Nowe Call of Duty oficjalnie zapowiedziane! Co o nim wiemy?
Infinity Ward wraca w glorii i szykuje dla nas kolejną odsłonę już legendarnej serii – Modern Warfare.
W 2008 r. powstało pierwsze Modern Warfare. Ta gra odmieniła kompletnie rynek FPS-ów. Przestały liczyć się drugowojenne realia, a popularne stały się współczesne wojny, a później – przyszłość. Pod-seria MW liczy sobie 3 odsłony, choć żadna nie odniosła już takiego sukcesu jak pierwowzór.
O nowej odsłonie Call of Duty dowiedzieliśmy się poprzez zwiastun. Jeśli ktoś nie widział, zapraszam nadrobić zaległości:
To, co wyjątkowo rzuca się w oczy, to świetna grafika i czas akcji gry. Zdecydowanie rozgrywka będzie umiejscowiona we współczesnych realiach i miejscach konfliktów. W tym samym czasie, co premiera zwiastuna, odbywały się zamknięte prezentacje gry. Pokazano tam dwie misje – Akcja pierwszej ma miejsce w Londynie. Jako członek SAS namierzamy i ścigamy podejrzanego terrorystę. Druga misja cofa nas o 20 lat, gdzieś na Bliski Wschód. Poznamy tam losy rodziny, zwykłych cywilów, którzy starają się przetrwać rosyjską inwazję. Uświadczymy śmierci rodziców i zabicia przez dziewczynkę Rosjanina (!). Ten moment jawnie mówi nam, w jakie tony chcą uderzyć twórcy. Śmierć będzie tu na porządku dziennym, ale w zupełnie mroczniejszych barwach niżeli poprzednio. Powrócą za to starzy znajomi, m.in. Kapitan Price.
Tak się przedstawia kampania (co jest informacją ważną, bo w Black Ops IIII nie było jej w ogóle). Twórcy pokazali nam jednak więcej świetnych informacji. Oprócz single’a dostaniemy tryb kooperacji (czteroosobowej), jednak ten będzie o wiele bardziej rozbudowany niż w „dwójce” czy „trójce”. Powróci oczywiście znak serii – multiplayer.
Kolejne rewelacje – w grze nie będzie Season Passa, co jest ważną informacją. W ostatnich grach Activision ściągało forsę z graczy na potęgę, wystarczy wspomnieć o celowniku z kropką za dolara. Tak więc w nowym Modern Warfare każdy popremierowy DLC będzie za darmo! Czyżby długo oczekiwana rewolucja? Wspomnę jeszcze, że twórcy zapowiadają cross-play między PC, PS4 i XBO.
Z innych wieści: specjalnie dla tej gry powstał nowy silnik (być może stworzony od zera). Podobno ma korzystać z ray tracingu oraz realistycznej technologii audio („trójwymiarowej”). Nowe bebechy tworzą m.in. Polacy, dokładnie Infinity Ward Polska. Dziennikarze twierdzą, że gra trzyma 60 FPS, więc optymalizacja zapowiada się dość optymistycznie.
No i ostatnia, najlepsza informacja. W Modern Warfare zagramy jeszcze w tym roku. Data premiery to 25 października. Po więcej informacji i screenów kieruję do bloga i na stronę gry. Tam też można zakupić pre-order.
Źródło: Gamezilla.pl
Humanista, pasjonat historii i języków obcych (przede wszystkim angielskiego) oraz j. polskiego. „Pececiarz” od urodzenia, choć posiada obydwie kieszonsolki Sony. Spokojny człowiek, który lubi pisać to, co czytacie :P.