POSTAL 4: No Regerts – pierwsze wrażenia
Pamiętacie, jak w POSTALU 2 sialiśmy postrach i zniszczenie, a to tylko z powodu znalezienia się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze?
Tak więc w wyniku naszych perypetii, w Paradise City wybucha bomba atomowa, a Postal Dude musi wyruszyć w podróż swoim samochodem z podczepioną do niego przyczepą kempingową.
Dziękujemy platformie GOG.com za dostarczenie klucza do gry.
Adnotacja: niniejszy artykuł przeznaczony dla osób głównie powyżej 16 roku życia!!! (Chociaż wiem, że i tak nikt tego nie przestrzega…).
Początki bywają trudne
Przyczepy, w której to urzęduje t̶e̶n̶ ̶s̶t̶a̶r̶y̶ ̶b̶a̶b̶s̶z̶t̶y̶l̶ jego ukochana żonka. Jednak w czasie podróży, gdy główny bohater korzysta z toalety na stancji benzynowej, ktoś kradnie mu auto. A wraz z nim cały dobytek i B̶a̶b̶ę̶ ̶J̶a̶g̶ę̶ jego współmałżonkę. W ten oto sposób nasz bohater trafia do miasta Edensin, gdzie jego pierwszym zadaniem jest znalezienie pracy.
Stary, dobry POSTAL
Wśród trzech ofert pracy do wyboru jest praca strażnika więziennego, hycel i praca w oczyszczalni ścieków. Oczywiście zawsze coś musi się sp… wydarzyć. Nie spoilerując dużo, powiem tylko, że w więzieniu wybucha bunt więźniów, a Postal Dude jako jedyny dostępny strażnik (nie licząc przełożonego, który daje mu tylko instrukcje postępowania przez krótkofalówkę) musi go zdusić w zarodku.
Dobra, starczy o fabule. Pomówmy trochę o naszym arsenale. Na samym początku gry w nasze ręce trafia łopata, która jest już sama w sobie potężną bronią. Wszystkim ludziom zaznajomionym z Postalem2 nie trzeba jej przedstawiać. W ręce bohatera trafia też m.in. pistolet, shotgun czy też nożyczki. W końcu to gra studia Running With Scissors, nie mogło więc zabraknąć odwołania do nich.
Ale jest też sporo nowości. Wózki elektryczne, którymi możemy poruszać się po mieście, pod których kołami nikt nie ma szans na przeżycie, czy też klatka z gołębiami – która jest, swoją drogą, świetnym odwołaniem do Alfreda Hitchcocka i jego „Ptaków”. Otóż, gdy klatka rzucona, uwalnia z siebie stadko gołębi, które atakują wszystko na swojej drodze. Aż łezka się w oku kręci. Jednak czegoś tu brakuje… DAJCIE MI POLSKI DUBBING I BĘDĘ SPEŁNIONY!
Kilka słów o…
Hmmmm, grafika… Otóż szata graficzna oraz modele postaci są praktycznie takie same jak w Postalu2, tylko że… ładniejsze. Cywile i zwierzęta spotykani na każdym kroku są tak samo „drewniani”, jak w dwójce (tylko że mają ładniejsze tekstury). Trzeba wziąć pod uwagę, że mamy do czynienia ze wczesną alfą i to wszystko wciąż może ulec zmianie. Oby na lepsze, trzymam za to kciuki. Cut-scenki są robione przy pomocy silnika gry, więc wyglądają jak żywcem wyjęte z samej rozgrywki.
Optymalizacja niestety kuleje. Mimo iż mój sprzęt do najgorszych nie należy i powinien udźwignąć grę na wysokich ustawieniach graficznych, to nawet na średnich, przy minimalnym zaludnieniu, potrafi się ścinać co chwilę. Wystarczy gwałtowniejszy ruch myszką… Więc tu przyda się konkretne łatanie – patrzę na was, Running With Scissors. Zaludnienie miasta też pozostawia na razie wiele do życzenia, pustki chwilami aż rażą w oczy. Najwięcej spotyka się bezpańskich kotów i psów. Ale nie mówię, że to jest wada. Mamy dużo materiałów na tłumiki. (͡° ͜ʖ ͡°)
A gdzie trójka?
No właśnie. Nieszczęsna trójeczka… Był to niestety crap jakich mało. Zła optymalizacja oraz spłycenie fabuły (Koleś jako policjant, o zgrozo!) doprowadziły do średniej recenzji (wg Metacritic) na poziomie 3.0 od użytkowników, a od recenzentów wynosiła 24 pkt. na 100. Ale puśćmy to w niepamięć. Sam zespół RWS chciałby o niej zapomnieć. Dlatego w opisie do oficjalnego trailera mamy informację brzmiącą następująco:
POSTAL 4: No Regerts is […] long-awaited true sequel to what’s been fondly dubbed as „The Worst Game Ever™”, POSTAL 2! (No third game is known to exist.)
W wolnym tłumaczeniu – Postal 4 jest długo oczekiwanym sequelem do dwójeczki, a żadna część trzecia nie jest nikomu znana.
Krótkim słowem podsumowania
Postal 4 jest świetnym spadkobiercą duchowym dwójki, ale przed ekipą Nożyczek jeszcze dużo pracy, nim doprowadzą swoją grę do stanu idealnego. Wciąż mamy do czynienia z otwartą alfą, o czym nie można zapominać. Pozostaje trzymać kciuki za ekipę i czekać na dalsze aktualizacje. Nadzieje fanów są ogromne. A póki co gra otrzymuje ode mnie mocne 7+.
Student Informatyki, fan gier RPG, klasyków i Survivali. Marzy o tym, by było go stać na serwer Minecrafta z modami. Wierzy w powodzenie remake’u Gothica
Pingback: Amnesia: Rebirth i inne gry za darmo! [Darmowe gry KWIECIEŃ 2022 #3] - TesterGier.pl