Railbound – recenzja [PC]
Gdy tylko po raz pierwszy obejrzałam zwiastun gry Railbound, od razu poczułam motylki w brzuchu. Łamigłówki, pociągi i bogactwo kolorów zapowiadały połączenie idealne.
Gry logiczne są moim ulubionym gatunkiem i wierzę, że za chwilę ty również je pokochasz. Proszę wsiadać, drzwi zamykać. Odjazd!
Dziękujemy studiu Afterburn za dostarczenie klucza do gry.
Świat
Pewnego słonecznego dnia, dwa psiaki postanowiły wybrać się w podróż pociągiem. Dokąd wyruszyły? – zapytasz. Tego dokładnie nie wiadomo, ale ich celem jest przywrócenie zniszczonej psiej kolei do dawnej świetności. Zapowiada się na ekscytującą, jednakże pełną komplikacji przygodę. I tu wkraczasz ty – jako gracz i pomocnik, którego zadaniem jest uzupełniać brakujące fragmenty torów tak, by rozsiane po okolicy wagony mogły dołączyć się do lokomotywy we właściwej kolejności.
Rozgrywka
Railbound oferuje osiem poziomów, reprezentujących kolejno odwiedzane stacje, a każda ze stacji zawiera między 8-15 plansz obowiązkowych oraz podobną liczbę plansz opcjonalnych, co w sumie daje ponad 150 zagadek. Pomiędzy kolejnymi poziomami otrzymujemy fragment przygody piesków-podróżników. Sterowanie jest bardzo proste – lewym przyciskiem myszy rysujemy tory, prawym usuwamy, a po skończonej pracy uruchamiamy przycisk “Start” i oglądamy uroczą animację jadących wagoników.
Jak to w wielu tego typu grach bywa, tak i tu mamy ograniczoną liczbę kafelków torów, z których możemy skorzystać. Gra co kilka plansz wprowadza nowe elementy rozgrywki, takie jak zwrotnice, tunele, przyciski, szlabany, jednocześnie dając czas na nauczenie się ich zarówno pojedynczo, jak i w kombinacjach.
Domyślnie system podpowiedzi jest wyłączony, ale w razie potrzeby można go uruchomić w menu ustawień. Rozwiązywanie kolejnych plansz przynosi wiele satysfakcji, dlatego polecam co jakiś czas po prostu zrobić sobie przerwę i odpocząć, niż odbierać sobie radość z rozrywki, używając przycisku podpowiedzi. Railbound aktualnie dostępne jest na Steamie, Google Play i App Store, ale za jakiś czas powinna pojawić się również na konsolach.
Grafika i DŹWIĘK
Oprawa graficzna jest nienaganna, zaczynając od menu, przez kolejne plansze, na kartach z fragmentami historii kończąc. Styl zaproponowany przez studio Afterburn przypadnie do gustu zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Animacje są płynne, a obiekty 3D oraz tło utrzymano w rysunkowej stylistyce. Plansze pomiędzy kolejnymi stacjami zmieniają swój klimat, od równinnych czy leśnych, na nadmorskie, pustynne lub podbiegunowe, dzięki czemu nie można narzekać na nudę, zarówno intelektualną, jak i wizualną.
Muzyka w grze jest delikatna, relaksująca i stanowi przyjemne tło dla bądź co bądź pobudzającej szare komórki rozgrywki. Po udanym dołączeniu wszystkich wagonów usłyszymy gwizd wydobywającej się z lokomotywy pary, czy dzwonek sygnalizujący czas do odjazdu pociągu na następną planszę. Podsumowując, jest wszystko, co potrzeba.
Jakość
Jak już wspominałam, w razie problemów można włączyć podpowiedzi do zagadek. Interfejs składa się z dużych, czytelnych elementów, jednakże dostępna jest także opcja skalowania interfejsu, aby dostosować go do naszych potrzeb. Gra działa płynnie, nie zawiesza się, jest po polsku (w końcu to polska gra) oraz w kilkunastu innych językach – technicznie wszystko świetnie, bez zastrzeżeń. Jeśli już miałabym się do czegoś przyczepić, to do historii; ale naprawdę to jest czepianie się na siłę.
W ramach tego gatunku nie oczekuję rozbudowanych opowieści, a prezentowane między poziomami grafiki w pełni mi wystarczają, jednakże przy każdej rozmowie o grach logicznych rozemocjonowana przywołuję produkcje takie jak Gorogoa oraz Mars Power Industries Deluxe. Poza zagadkami logicznymi oferowały one również historie, które pragnęło się poznać do końca – czego nie czułam przy recenzowanym tutaj tytule.
Na osłodę muszę pochwalić Railbound za względny brak recyklingu. Owszem, jest sporo gier, w których rysujemy trasę, aby obiekty dotarły do celu, oraz jest wiele gier o pociągach; jednakże ta produkcja różni się od Train Valley, Mini Motorways czy Cosmic Express, a do tego jest prześliczna, więc spodoba się dzieciom oraz – mam nadzieję – zachęci je do gier logicznych.
Ocena
Railbound to udana gra logiczna studia Afterburn, twórców Golf Peaks oraz Inbento, w której dorysowujemy tory, aby podłączyć wagony do lokomotywy. Tytuł oferuje dziesiątki plansz i ogrom dobrej zabawy przy sympatycznej, rysunkowej grafice, uroczych animacjach oraz lekkiej muzyce. Z pełnym przekonaniem mogę polecić tę produkcję wszystkim miłośnikom pobudzania do pracy swoich szarych komórek.
- Świat: 8/10
- Rozgrywka: 10/10
- Grafika: 10/10
- Dźwięk: 8/10
- Jakość: 9/10
Platforma testowa PC
- Procesor: Intel Core i5-8600 3.10 GHz
- Grafika: MSI GeForce GTX 1060 Gaming X 6 GB
- Pamięć: DDR4 G.SKILL 16 GB 3000 MHz Aegis CL16
- Dysk: SSD Samsung 250 GB 970 EVO Plus M.2 2280 NVMe
- Płyta główna: ASUS PRIME Z370-P
- System: Windows 10 Pro
- Monitor: 22 cale BenQ GW2270HM
- Klawiatura: Dell KB216
- Mysz: Razer Deathadder Left-Hand Edition
- +Ponad 150 plansz
- +Wyrazista grafika
- +Efekty dźwiękowe
- +Delikatna muzyka
- +Dostępna na PC i smartfony
- –Jeszcze niedostępna na konsolach
- –Skromna historia w tle
- Cena: 23,99 — 46,99 zł
- .
- .
- .
- .