Playstation Move – Konferencja Sony GRY! cz.2
Jedna z najbardziej oczekiwanych gier ostatnich lat. Ostatnio otrzymała kolejną obsuwę dotycząca premiery. Promowanie gry odbywało się nie szczędząc środków, od Mercedesa SLS po kubełkowy fotel z wibracjami. Zdecydowanie jedna z najbardziej obleganych gier, aby zasiąść za kierownicą GT5 trzeba było stać w kolejce.
Wielki wygodny fotel, ponad 40 cali (3DHDREADY) przed nami, ogromne kolumny nagłaśniające, okulary na nos i jazda! Tak w skrócie można opisać doświadczenia każdego kto odwiedził stanowisko z grą. Za pierwszym razem kluczowy element gry, czyli walące się miasta, ulice, wybuchające pojazdy, przeszkody robią piorunujące wrażenie nawet jeśli to nie my gramy. Po kilku przejazdach, wszelkie pirotechniczne atrakcję stają się zwykłymi przeszkadzajkami i możemy bez nerwów wyśrubowywać najlepsze czasy.
The Fight: Lights Out
Wczesna wersja gry zdecydowanie nie powinna ujrzeć światła dziennego. Gra przysparzała więcej frustracji niż przyjemności, zaczynając od kłopotliwiej, krzaczącej się kalibracji do nudnej rozgrywki z beznadziejnym AI na poziomie 3 latka. Osobiście sama gra nie sprawiała mi żadnej frajdy, natomiast wdrożenie kogoś nowego w sposób grania było koszmarne. Takie „dema” nie powinny się w ogóle pojawiać.
Pasjonat gier od komputerowych, po planszowe. Z przyjemnością śledzę nowinki technologiczne. Uwielbiam biegać, jeździć na rolkach oraz uczyć się nowych rzeczy.