Nawiązania do oryginalnej trylogii w Mass Effect: Andromeda
Chociaż Mass Effect: Andromeda dzieje się – w stosunku do oryginalnej opowieści o Shepardzie – dawno, dawno temu i w odległej galaktyce, to jednak obie te historie się ze sobą łączą na kilkanaście sposobów. Pamiętajmy, że Ryderowie badali proteańskie ruiny, zaś Alec należał do Przymierza i miał tam naprawdę wielu przyjaciół. Coś musiało zostać z opowieści, którą znamy – czy to w postaciach, które spotykamy, czy w samej fabule, czasem także w drobnych ciekawostkach, które spotykamy na swojej drodze.
Uwaga, poniżej natkniecie się na kilka mniejszych lub większych spoilerów!
1. Model Normandii
W gabinecie naszego ojca na Hyperionie znajduje się niewielki model statku komandora Sheparda. Możemy go sobie zabrać i umieścić we własnym pokoju, żeby przypominał nam lepsze czasy, kiedy zamiast uprawiać rolę na lodowych planetach, uciekaliśmy przed Żniwiarzami.
2. Koledzy z Cerberusa
Kiedy znajdziemy się na Kadarze, przy wykonywaniu jednego z zadań pobocznych spotkamy sympatyczną grupkę, która została wyrzucona z Cerberusa na zbity pysk niedługo przed zapisaniem się do Inicjatywy. Jeśli przejrzymy ich datapady, znajdziemy informacje na temat Człowieka Iluzji, Mirandy i kilku innych.
3. Zbroja N7
Tego chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. Możemy zbadać (na podstawie danych z Drogi Mlecznej, oczywiście) i wyprodukować sobie zbroję N7 – skądinąd bardzo fajną. Możemy znowu poczuć się jak Shepard.
4. Korespondencja T’Soni-Ryder
Wygląda na to, że nasz ojczulek korespondował z Liarą. W jego dokumentach znajdziemy całkiem mnóstwo e-maili i wiadomości głosowych, które wymienili. Z drugiej strony, żadna to niespodzianka – Liara zawsze była dobra w pozyskiwaniu ludzi i ze wszystkich załogantów Sheparda to właśnie ona powinna była wiedzieć, co jest na rzeczy.
5. Kandrosowie są wszędzie
Nyreen Kandros, nasz okazjonalny towarzysz z dodatku Omega do Mass Effect 3, był kuzynem Kandrosa, głównodowodzącego siłami milicji w Nexusie.
6. Starzy znajomi z drugiej części
Na Elaadenie poszukujemy badań doktora Okeera. Tak, tego samego, który stworzył Grunta i próbował znaleźć lekarstwo na genofagium.
7. Przykładowi przedstawiciele
W naszym leksykonie znajdujemy opisy różnych ras. Portretują je znani nam towarzysze z poprzednich części – twarzą salarian jest Mordin, turian Garrus, asari Liara.
8. Wychowanek naszego wroga
Na Havarl spotykamy jedno byłe, turiańskie Widmo. Był to podopieczny Sarena i jak sam twierdził, zdrada jego przełożonego wynikała ze zindoktrynowania przez Żniwiarzy.
Czas na najważniejsze nawiązanie… i kilka teorii. Uwaga, solidne spoilery!
Kiedy udaje się nam odblokować wyzwalaczami wszystkie wspomnienia, napotykamy na jedno, które jest bardzo znamienne. Cała Inicjatywa była projektem, który leżał na stosie „pobożne życzenia”, aż do czasu, w którym Shepard nie przyniósł do Cytadeli informacji o Żniwiarzach. Chociaż Rada go zignorowała, to jak się okazuje, inwestorzy stali się mocno zaniepokojeni. Alec Ryder skontaktował się z ojcem Garrusa Vakariana – a ten wyjawił mu całą prawdę. Od tej pory w życiu Rydera pojawił się tajemniczy dobroczyńca, którego twarzy ludzki Pionier nigdy nie poznał. Za jego sprawą cała Inicjatywa ponownie ma rację bytu, a ludzie, którzy mają co do niej wątpliwości, zaczynają ginąć w nieznanych okolicznościach. Kiedy Hyperion rusza w przestrzeń, Alec otrzymuje kilka wiadomości głosowych z Drogi Mlecznej – dowiaduje się, że zdążył wyruszyć do Andromedy niedługo przed atakiem Żniwiarzy.
Świadomość ta mrozi krew w żyłach – ostatnia wiadomość od Liary to informacja o tym, że załoga Sheparda buduje broń, która ma ocalić wszystkich… A jakie były losy Drogi Mlecznej, to już każdy z nas dopowie sobie sam.
Kto uratował nas wszystkich?
Kim jest jednak tajemniczy „dobroczyńca”, który nie chciał pokazać Ryderowi twarzy i komunikował się z nim za sprawą wizerunków wielu osób, zawsze posługując się żeńskim głosem? Czy mógł być to Człowiek Iluzja? Jest to, co prawda, działanie, które bardzo do Cerberusa pasuje, wyjąwszy jednak fakt, że organizacji tej nie leżało szczególnie na sercu dobro innych ras, a przecież poza Hyperionem ruszyło kilka innych ark. Czy mógł być to Handlarz Cieni w osobie Liary? To również miałoby sens, biorąc pod uwagę jej późniejsze koneksje, ale jeśli tak było, czemu sama nie powiedziała tego Ryderowi? I tak stała po stronie Sheparda, więc nie skompromitowałaby się takim planem. Z drugiej strony, mówienie o tym komukolwiek nie pasowałoby do natury ani starego, ani nowego Handlarza Cieni. A może był to ktoś inny? Ktoś z rady, kto wprost nie mówił o tym, że zgadza się z Shepardem? Może była to jedna z potężnych matek asari? Szczerze mówiąc, opcji pod tym kątem jest naprawdę bardzo wiele, a jedna mniej prawdopodobna od drugiej.
Najpewniej jest to zagadka, którą twórcy pozostawią nam na całe miesiące do rozstrzygania. Osobiście, chciałabym, żeby był to ktoś z załogi Sheparda – ktoś o wystarczających koneksjach i odpowiednim zapleczu finansowym, ktoś, kto jednocześnie chciał zostać ukryty. Miranda Lawson? Czemu nie, chociaż ta teoria ma też kilka słabych stron.
Jak widać, opowieść o przygodach naszego komandora dobiegła już końca, a to, co niesiemy do Andromedy, to tylko wspomnienia i domysły, jak powinno być. Kolonizatorzy z Inicjatywy nigdy nie dowiedzą się, co naprawdę zaszło w Drodze Mlecznej, chyba, że ktoś wyśle nowych przedstawicieli za nami do odległej galaktyki.
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.