Czego możemy się spodziewać po Syberii 3?
Dobra gra przygodowa to prawdziwy skarb, a Syberia okazuje się jednym z ciekawszych tytułów, do których można powracać. Jedną z nich jest cykl gier o młodej prawniczce, Kate Walker, zmuszonej do eksploracji najzimniejszej części Rosji – syberyjskiej tundry. W poprzednich częściach szukała kolejno spadkobiercy wielkiego majątku, a następnie razem z nim szła tropem wymarłych już mamutów. Opowieść ta przedstawiała się nam w sposób iście klamrowy, opowiedziana od początku do końca, jako zamknięta, spójna całość. Tym razem jednak Kate powędruje gdzie indziej, a my możemy spokojnie odpalić Syberię 3 nie znając poprzednich części (choć jest to coś, co oczywiście, bardzo się przydaje).
Tym razem Kate trafia do wioski ludu Youkol, gdzie zacznie całkowicie inną przygodę. Została przez nich znaleziona umierająca na brzegu rzeki – jednak jak się tam znalazła i co się stało? Tego się dopiero dowiemy. Na naszej drodze spotkamy bowiem nie tylko nowe postacie oraz bohaterów części poprzednich, ale także bohaterkę Still Life – Victorię McPherson, agentkę FBI. Cała fabuła, oparta na mechanice point-and-click jest bardzo liniowa, będziemy jednak mogli w jakiś sposób manipulować opcjami dialogowymi. Co ciekawe, do wyboru będziemy mieli podobne do używanego przez Bioware koła dialogowego, w którym, jak wiadomo, nie będziemy mieli całkowitej pewności, co powie nasza postać, tym niemniej dostaniemy tego jakiś iluzoryczny obraz. Także wzmiankowane klikanie będzie tu nieco urozmaicone, dostaniemy bowiem możliwość majsterkowania przy obiektach, które nas otaczają. Rzecz jasna, tak jak poprzednio, naszym zadaniem będzie rozwiązywanie łamigłówek i zagadek. Pod tym względem niewiele się więc zmienia.
Syberia 3 to stara opowieść w nowym wydaniu
Do czynienia będziemy mieli z nowymi przeciwnikami i wyzwaniami, a także zanurzymy się w żywy świat o ciekawych lokacjach. Twórcy już teraz obiecują nam immersyjną, pełną wrażeń rozgrywkę – pozostaje więc mieć tym samym nadzieję, że są z nami szczerzy.
Inaczej niż w poprzednich odsłonach prezentować się będzie grafika. Zamiast płaskiego i generycznego tła, będziemy mieli pełną animację 3D. Będziemy mogli więc w lepszy sposób zwrócić uwagę na detale rozgrywki i zanurzyć się w żyjącym świecie. Oczywiście, stylistyka pozostaje wierna poprzedniczkom – świat w dalszym ciągu będzie miał lekko komiksowy, nieco przerysowany klimat.
Syberia 3 to także gra, która doczekała się pełnej polskiej lokalizacji. Co to oznacza? W rolę głównej bohaterki wcieli się Anna Dereszowska, znana z niedawnego hitu filmowego „Pitbull: Niebezpieczne kobiety”. Biorąc pod uwagę, że polski dubbing w grach jest jednym z lepszych – to dobra wiadomość.
Syberia 3 będzie także dostępna na Nintendo Switch, toteż fani tych konsol na pewno będą uradowani.
Premiera gry już 17 kwietnia. Czekacie? Podobały się wam poprzednie części?
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.
