The Legend of Zelda różni się w odmianach Nintendo Switch
Jakość pozostawia sporo do życzenia
Jeśli chcesz zagrać sobie w The Legend of Zelda: Breath of the Wild, lepiej rób to na samym urządzeniu. Wygląda bowiem na to, że jeśli przełączysz tę grę na telewizor, odczujesz bardzo zauważalny spadek jakości. Nie sprawia to może, że gra staje się niegrywalna, natomiast dość dotkliwie można odczuć, że grafika nie jest już taka sama. Na pewno nieco wybija nas to z rytmu, to jest absolutnie pewne.
Nintendo Switch mogło mieć pozytywne recenzje, jednak wygląda na to, że bardzo wiele rzeczy musi z czasem dopracować. Jakość rozgrywki jest jedną z nich.
Digital Foundry opublikowało filmik, na którym niewątpliwie da się zauważyć owe spadki jakościowe w kwestii grafiki. Oczywiście, gra wygląda fantastycznie zarówno na urządzeniu, jak i na ekranie telewizora, ale różnica jest i tak.
Co więc robić?
Eurogamer próbuje to wyjaśnić w ten sposób:
To tylko teoria, ale opierając się na dostępnych danych ma ona sens. Patrząc na obliczenia, dokowanie konsoli zwiększa ilość pikseli z 720p do 900p, co oznacza zmianę rozdzielczości o 56%. Jednakże, przepustowość pamięci rośnie tylko o 20%, z 1331 MHz do 1600 Hz. Przepustowość ta jest dzielona między procesor główny (CPU) i graficzny (GPU), więc wyższa rozdzielczość w trybie konsoli domowej może zabierać przepustowość pamięci z rdzeni głównego procesora, powodując spowolnienie podczas obciążenia CPU. Obawy o przepustowość mogą wyjaśniać również, dlaczego rozdzielczość nie skaluje się bardziej z różnicami w prędkościach zegarów (307,2 MH lub 384 MHz przy braku dokowania, 768 MHz przy dokowaniu).
To wyjaśnienie w tej kwestii wydaje się całkiem logiczne, chociaż jest oczywiście, jak podkreślono, tylko roboczą teorią. Fakt jest jeden – póki co, The Legend of Zelda wygląda dużo lepiej na samym urządzeniu Nintendo Switch. To oznacza, że musimy czekać, aż Nintendo zrobi coś z tym fantem – oby szybciej, niż później.
A wy? Udało się wam już zagrać w The Legend of Zelda: Breath of the Wild? Doświadczyliście rzeczonego spadku jakości? Piszcie w komentarzach!
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.