Sara is Missing – dobra gra dla posiadaczy telefonów
Chociaż jeden z ciekawszych tytułów, Sara is Missing, da się spokojnie grać na PC, to jednak odpalenie jej na telefonie dodaje nieco niepowtarzalnego uroku tej, jakże ciekawej grze. Można byłoby ją nazwać przygodową, bo w dużej mierze skupia się właśnie na mechanizmie śledztwa, ale w mądry sposób łączy ona też inne, fantastyczne elementy.
Naszym zadaniem jest odnaleźć właścicielkę telefonu, który znaleźliśmy (właśnie dlatego warto w to grać na własnym telefonie – immersja jest doskonała!). Pomaga nam w tym nikt inny, jak sympatyczna sztuczna inteligencja, IRIS – tak, tak. Jednakże historia, w której bierzemy udział sprawia, że ciarki przebiegają po kręgosłupie. Sara ma bowiem pecha nie tylko uwikłać się w serię różnych dziwnych wydarzeń w charakterze seksualnym, ale także ma do czynienia z wiedźmami, klątwami i duchami. Będą przed nami więc momenty, w których będziemy się modlić, żeby wyrzucić telefon do toalety i spuścić go do wszystkich diabłów.
O co w tym wszystkim chodzi, czyli sekta na telefonie
Fabuła nie wciągnie nas na długie godziny, bo jest to gra raczej krótka. Mimo to, klimat jest naprawdę godny uwagi. Będziemy odbierać tajemnicze zdjęcia, filmiki, a czasem nawet mierzyć się z siłami większymi niż my sami (wirusami, znaczy). Na szczęście, IRIS będzie stała na straży i nie pozwoli, by stało się nam coś złego. Póki co. Bowiem historia, której częścią się staniemy, postawi nas przed wyborami naprawdę trudnymi. Nie ma wątpliwości, że moralność będzie odgrywać tu najmniejszą rolę.
Gra ma oczywiście swoje wady, między innymi fakt, że SMSy i wiadomości Sary są… cóż, bardzo literacko napisane. W ogóle nie mamy wrażenia, że trzymamy w rękach coś, co posiadała przeciętna nastolatka. Nawet błędów nie robi. Fani śmieją się też trochę z faktu, że telefon Sary nigdy się nie rozładowuje – ale to drobnostka.
Z całą pewnością mamy przed sobą tytuł godny uwagi. Polecam wszystkim fanom mocniejszych wrażeń – Sara is Missing to gra naprawdę interesująca.
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.