Nawiązania do gier w kulturze #1
Możemy śmiało stwierdzić, że dziedziny kultury się przenikają – gry często nawiązują do filmów, muzyki, czy nawet innych gier. Wirtualne dobra są najbardziej na cenzurowanym z tych dziedzin, kojarzą się bowiem z nerdami. Właśnie tak często przedstawiają je twórcy filmów i seriali. Dziś poszukamy sobie nawiązań do gier w innych dziedzinach kultury, ale skupimy się na tych bardziej rozbudowanych niż mignięcie paru klatek z gry na ekranie.
Oczywiście z obowiązku fana seriali i gier, ostrzegam przed możliwymi spoilerami.
Teoria Wielkiego Podrywu (The Big Bang Theory)
Zdecydowanie ten serial miał bardzo duży wpływ na tworzenia stereotypu nerda. Czterech gości, którzy są naukowcami, ale ich życie prywatne (przynajmniej przed akcją serialu) skupia się głównie na komiksach i grach, które mają dalej znaczący wpływ w późniejszych dziejach. Nie da się przywołać wszystkich nawiązań, ale pojawiają się tam takie tytuły jak Assassin’s Creed, Halo 3e, czy World of Warcraft.
Skupimy się dziś na ostatniej wymienionej pozycji, czyli popularnym WOW-em. Już w trzecim odcinku pierwszego sezonu („The Fuzzy Boots Colorally”), czterej nerdzi robią rajd, który powoduje kłótnie w ekipie – mianowicie Sheldon znajduje Sword of Azeroth i zostawia swoich kolegów na polu walki.
Wystawia go na Ebay i praktycznie od razu miecz zostaje sprzedany przez Kup Teraz. Jedyny problem jest taki, że Brama Elzebuba, tak samo jak Miecz Azerotha nie istnieją w grze Blizzardu.
Innym razem, w dziewiętnastym odcinku czwartego sezonu, główny bohater zostaje okradziony, co zgłasza na policję. Okradli go z Zaczarowanych Broni, Bezwzględnego Pancerza Gladiatora, Różdżki Nieskrępowanej Mocy i całego złota. Najgorsza jednak okazała się kradzież Bitewnego Strusia o imieniu Glenn, który był jedynym ptakiem, darzonym przez Sheldona miłością.
Ostatecznie znajdują hackera, Todda Zarneckiego, który mieszka niedaleko, a z pomocą Penny, już za drugim razem, po kopnięciu przez bohaterkę złodzieja w krocze, odzyskują przedmioty.
Chyba najciekawszym i najdziwniejszym nawiązaniem do gry, jest powód zerwania Wolowitza z Bernadette w czwartym odcinku czwartego sezonu. Howard dopuścił się zdrady, no, może… cyber-zdrady. Bernadette przyłapała go na uprawianiu cyber-seksu z Glisindą the Troll w World of Warcraft.
Mimo pewnych nieścisłości jest to ciekawy sposób scenarzystów na ukazanie graczy, a czasem po prostu pomaga nam się utożsamić z bohaterem, co tworzy specjalną więź i utrzymuje przed odbiornikiem.
South Park
Obecność tego serialu nie powinna nikogo zdziwić, odnosi się, na różne sposoby, do niemal wszystkiego. Czasem odcinki stanowią parodię filmu, nawiązuje do nich lub innych seriali, a czasem South Park na swój sposób wyśmiewa wokalistów popowych. Nie mogło zabraknąć też nawiązań do gier, które w trzech odcinkach stanowią nawet sporą część głównej fabuły.
Pierwszym z nich jest ,,Make Love, Not Warcraft”, czyli ósmy odcinek dziesiątego sezonu.
Chłopcy grają w World of Warcraft, ale pojawia się złośliwy no-life, który zabija wszystkich graczy na serwerze, nawet bez wymaganej zgody na duel. Grał półtora roku bez przerwy i zdobył poziom, jaki Blizzard uważał za nieosiągalny. Jego złośliwość pokrzyżowała plany chłopaków, którzy chcieli robić questy, ale jeszcze bardziej zmartwieni byli pracownicy Blizzarda. Ludzi nudziło wchodzenie i umieranie od jednego uderzenia za każdym razem, więc gra zaczęła tracić graczy.
Mimo zebrania wszystkich rozgrywających ze szkoły, chłopcy nie dali rady pokonać nerda. Chcieli się poddać, gdy Cartman namówił ich na wbicie podobnego poziomu przez farmienie dzików. Problem był tylko jeden – dzik umiera na jeden strzał, ale daje tylko 2 punkty expa, a więc musieli zabić ich 65.340.285. Grając non-stop doprowadzili się do stanu z powyższego zdjęcia.
Dopiero po 17 godzinach walki 4vs1, pracownicy Blizzarda dostarczyli z pomocą ojca Stana Sword of a Thousand Truths [Miecz Tysiąca Prawd], który miał być dodany do gry wcześniej, ale zbyt potężny dla graczy. Blizzard uhonorował odcinek dodając do gry Slayer of the Lifeless, który opisuje tekst z odcinka.
„How do you kill that which has no life?”
Drugi odcinek, którego fabuła kręci się wokół gry, ukazał się w trzynastym odcinku jedenastego sezonu – „Guitar Queer-O”
Stan i Kyle bardzo wkręcili się w Guitar Hero. Randy Marsh próbuje wytłumaczyć im, że ich zdolności i tłum na ekranie nie są prawdziwe, ale to bezcelowe. W końcu osiągają 100.000 punktów, co przyciąga uwagę Charlesa Kincadea, łowcy talentów. Jednak uważa on Kyle’a za ciężar i namawia Stana do przestania grania z nim, żeby osiągnąć 1.000.000 punktów.
Chłopcy się kłócą i rozdzielają, a mimo sukcesów odniesionych z nowym kompanem – Thadem – Stan jest bardzo zestresowany przed pobiciem rekordu. Kupuje kolejną grę – Heroin Hero. Uzależnia się od niej, zrywa znajomość z Thadem i zawodzi na wizji. Ostatecznie jednak dogaduje się z Kylem i w domowym zaciszu zdobywają milion, a na ekranie ukazuje się napis:
„YOU ARE FAGS”.
Numer 3, czyli „Informative Murder Porn”, to drugi odcinek siedemnastego sezonu.
Fabuła tego odcinka odnosi się do gry w znacznie mniejszym stopniu, ale Minecraft staje się bardzo ważnym elementem. Dzieci uważają, że przez oglądanie Investigation Discovery, a konkretnie programów pornograficznych, w których jedna osoba z małżeństwa zabija drugą, rodzice mogą zrobić sobie nawzajem krzywdę. Ojciec Aarona Hagena zabija jego matkę, a wywożenie zwłok i zabieranie ojca do aresztu musi oglądać ich syn.
Kyle znalazł rozwiązanie problemu i przedstawił je na zebraniu. To specjalna aplikacja, która blokuje kanał, dopóki nie odpowiemy na specjalne pytanie. Brzmi ono:
„Jak oswoić konia w Minecrafcie?”.
Po nieudanych rozmowach z firmą dostarczającą telewizję kablową, rodzice udają się do Coreya Lanskina, który ma ich nauczyć grać w Minecrafta.
Tu pogarsza się sprawa dla dzieci – rodzice odblokowali sobie kanały, a w dodatku stali się „grieferami” w Minecrafcie. W dodatku paru z nich zaczęło przekładać grę na prawdziwe życie.
Na następnym spotkaniu Eric Cartman zasugerował, że przyczyna morderstw może być inna. Właśnie w tym momencie wywołuje ich policja, gdyż ojciec Buttersa zbudował zamek na dachu ośrodka kultury, który Randy próbuje zniszczyć. Udali się do firmy, która zgodziła się wyłączyć ID, gdyż jej jedynym celem było zdenerwowanie klientów.
Rodzice Stana znaleźli jednak sposób na złagodzenie swojego bólu – zabijając się nawzajem w grze.
IZombie
Zdecydowanie mniej znany serial, który DC zapoczątkowało w 2015 roku. Opowiada o Olivii Moore, czyli studentce medycyny, która po imprezie budzi się jako zombie. Rezygnuje ze studiów medycznych i zrywa zaręczyny z Majorem Lilywhite. W celu uzyskania pożywienia zatrudnia się w kostnicy, gdzie jej szefem staje się Dr. Ravi Chakrabarti, z którym się zaprzyjaźnia. Jak się później okazuje, obaj najbliżsi w jej życiu mężczyźni, są graczami.
Innym razem Liv powiedziała Majorowi, że Ravi szuka mieszkania, czego ten drugi nie był świadomy. Były narzeczony Olivii odwiedza jej szefa w pracy i się z nim dogaduje. Okazało się bowiem, że mają wspólną pasję, którą mogą rozwijać razem. Major osiągnął 66 poziom grając Czarodziejem w Diablo III, z kolei Ravi gra Łowcą Demonów i ma maksymalny, 70 poziom. Tu ich rozmowa pokrywa się z grą, gdyż Windforce, czyli Siła Wiatru rzeczywiście istnieje w Diablo 3. Jest to łuk, którego szybkość ataku wynosi 1,4. Niezrównane orbitujące kamienie, o których wspomina Major także pokrywają się z zawartością gry. Blizzard po raz kolejny nie pozostał obojętny, a w grze pojawiły się nawiązania do serialu.
W grze pojawił się Ravi Lilywhite (po prawej stronie), który jest Zombie, a po zabiciu go otrzymujemy towarzysza – Liv Moore (po lewej stronie). Wygląda na to, że Blizzard bardzo lubi i nagradza nawiązania do swoich gier.
W późniejszej akcji Major znajduję kobietę, z którą randka kończy się graniem na konsoli w Dying Light, która wyraża jego nienawiść do Zombie. Jest to także tytuł, po który chętnie sięga wraz ze swoim współlokatorem. Bardzo miło zobaczyć grę, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej pochodzenie. Jednak drobna nieścisłość może nie dać niektórym spokoju – jak grają w jednoosobową grę razem? Tego nie wiemy.
Po wzięciu lekarstwa, które przywraca go do ludzkiej postaci, Major najprawdopodobniej straci pamięć, co ukazuje się Raviemu podczas grania w „The Battle Of Pegasus”. Niestety nie mogłem znaleźć nic na temat takiej gry, istnieje natomiast gra „Pegasus Bridge”, która wyszła w 1987 i nie wygląda na to, że można w nią grać na konsoli nowej generacji. Major nie pamięta ich sposobu na dostanie się do bunkra, zgania to na zwykły „brain fart”.
W dziewiątym odcinku trzeciego sezonu gra odnosi się do prekursora gier RPG – Dungeons & Dragons. Ofiarą morderstwa padł Dungeon Master, którego mózg zjadła Liv, a co za tym idzie – przejęła jego cechy. Ludzie, którzy grali D&D w serialu zostali pokazani jako nerdzi i zboczeńcy. Jeden z nich lubił być uległym, a nawet wykupował godzinę z profesjonalną dominą. Innego podniecała kobieta przebrana za elfa.
Quebonafide – Lara Croft (prod. Foux)
Wulgarny utwór od Quebonafide jest wręcz przepełniony nawiązaniami. Dla osób nieznających twórczości raperów – utwór utrzymany jest w stylu braggadocio – polegającym na przechwalaniu się i niszczeniu linijkami przeciwników. Linijki mają obrazić oponenta, a jednocześnie zawierają sprytne gry słów i nawiązania do kultury. A oto kilka smaczków:
„Wiem jak poskładać, wiem jak pojechać, to moje Lego Racers” – poskładać, czyli ułożyć tekst, a pojechać czyli prawidłowo go nawinąć.
„Z tobą się nie chce identyfikować nawet Deckard Cain” – stare, poczciwe Diablo.
„Co innego jest w planie, wyważam wrota – Baldura” – Baldur’s Gate, kolejny klasyk.
„Masz tutaj kata – Diego” – hiszpańskim odpowiednikiem imienia Kuba jest Diego, ale co ważniejsze – Diego z Gothica to przyjaciel Bezimiennego.
„Wszystko buduję sam jak w Age of Empires” – budowanie osady, anyone?
„To coraz wyższy level jak w Icy Tower, kto ma dziś power?” – wspinaczka po szczeblach kariery rapera, prawie jak nasz kolega w zimowej czapce.
„Gra zwalnia tempo i boli mnie to; Max Payne” – Quebo nie zwalnia tempa w swoim rozwoju. W dodatku Payne i Pain to homofony.
Tekst oferuje jeszcze więcej nawiązań, zachęcam do zapoznania się z nim. Pomóc może pewien Geniusz.
Jak widać coraz częściej możemy spotkać nawiązania do naszej ulubionej rozrywki w szeroko pojętej kulturze. Znacie jakieś inne twory naszprycowane nawiązaniami? Dajcie znać w komentarzach, na pewno w następnej części znajdą się wasze propozycje.
Student, który uwielbia seriale i gry, w bardzo różnych uniwersach. Gram od dawna, w różne tytuły, ale moje serce skradła rozgrywka online. Do listy zainteresowań mogę dołączyć także astronomię i od niedawna fizykę kwantową.
Ciekawy materiał, wiele ważnych nawiązań w kulturze poruszone. Miłe uczucie czytanie takich artykułów, nawet po latach jaki mamy teraz.