Nowe oprogramowanie do Playstation 3 po… roku? Wersja 4.82
Firmware 4.81 został wydany ponad rok temu przez Sony na Playstation 3. Tym bardziej dziwi fakt wydania nowego oprogramowania do konsoli, która już odchodzi do lamusa. Co było powodem i czego możemy się spodziewać w nowej aktualizacji?
Na stronie Sony omawiającej nową wersję systemu mamy jedynie napisane, że w ta aktualizacja „poprawia wydajność działania systemu”. Za tym magicznym hasłem kryć może się wszystko, często też nic, co jakkolwiek zmieni komfort życia użytkowników. Tak jest też tym razem. Jeżeli chcemy dowiedzieć się co było powodem nagłej aktualizacji musimy cofnąć się w czasie o tydzień.
Do sieci wyszły doniesienia o luce w zabezpieczeniach wersji 4.81, nazwanej wstępnie PS3Xploit przez niejakiego kodera esc0rtd3w. Krótko po tym ktoś ze sceny hackerów wypuścił część pracy nad tym obejściem i Sony wiedząc, gdzie był problem ruszyło do łatania. Już po tygodniu od pierwszych doniesień o możliwej modyfikacji konsoli w nieautoryzowany sposób powstała nowa wersja oprogramowania z numerem 4.82. Jedyne co zmienia poprawka to właśnie tą tylną furtkę do konsoli. Hackerzy zapowiadają, że zestaw do przerobienia konsoli tak, aby uruchamiała homebrew zostaną ukończone i upublicznione pod koniec tego roku. Już teraz wypuszczono aplikację, która może posłużyć do odbanowania konsoli, jeśli ta wpadła w sidła Sony za na przykład piractwo. Oczywistym jest, że firma powinna na takie zagrożenia reagować, przykrym jest natomiast czarowanie użytkowników hasłami o poprawie wydajności.
Jak zawsze dobrą praktyką jest powtórzyć, że jakiekolwiek modyfikacje konsoli mogą zakończyć się utratą gwarancji, zablokowaniem konsoli, niebezpieczeństwem pożaru, wybuchu, poparzenia oczu i skóry, a przede wszystkim uzyskaniem całkiem ciekawego i całkiem sporego przycisku do papieru. Nie popieramy piractwa, a news powstał wyłącznie w celu informacyjnym.
Inżynier elektroniki i telekomunikacji, magister marketingu i PRu, trudni się funkcjonalnym testowaniem gier. Miłośnik MMO, retro i wszelkiej japońszczyzny.
Pingback: RETROMANIAK #120: Czy warto kupić PS3 w 2024 roku? - TesterGier.pl