Ubisoft po skargach graczy poprawia wydajność Assassin’s Creed Origins!
Ubisoft bardzo szybko zareagował na oskarżenia, jakoby DRM miał być odpowiedzialny za wykańczanie procesorów do gry. Jak sami twierdzą, wina leżała po innej stronie i szybko dostarczyli patch 1.03
Błędów do naprawy jest co niemiara, bowiem tak to już jest w dzisiejszych czasach, że zakup nowej gry na czas oznacza de facto zabawę w testera gier wersji beta. Poprawiono więc wydajność oraz stabilność gry, a także całe mnóstwo różnego rodzaju bugów w samej rozgrywce. Pozostaje pytanie, czy nie można było tego zrobić wcześniej? Czy gracze zawsze już będą skazani na to, że ich ulubione studia na pierwszy ogień będą dawały im niemożliwe wręcz do przetrawienia babole?
Na samej aktualizacji zyskują najbardziej poszkodowani dotychczas gracze posiadający procesory czterordzeniowe, zwłaszcza bardzo popularny wśród grających i5-Core. Mamy nadzieję, że firmy nauczą się na błędach i przestaną traktować bazę fanów jako darmową platformę do testowania gier.
Jak już o testowaniu mowa, możecie jesteście ciekawi jak wygląda praca testera gier? U nas przeczytacie także o tym jak testerem gier zostać. Natomiast na naszej grupie testerzy gier możecie się podzielić swoimi wrażeniami i doświadczeniem. Zapraszamy!
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.