Dragon Age 4 odsunięte nieco w czasie
Fandom można uznać za cierpliwy – na czwartą część przygód w Thedas wyczekuje z wielką cierpliwością. Kiedy Dragon Age 4 ukaże się w formie, którą będzie można pokazać graczom?
Co jakiś czas mniejsze lub większe informacje spływają na temat Dragon Age 4, chociaż możemy chyba bezpiecznie założyć, że na tę grę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Jakiś czas temu na GameRant ukazała się informacja, że ten nowo tworzony tytuł dostał swoisty reboot od twórców – chcieli oni wprowadzić więcej „żywego” elementu do świata. To samo źródło informuje nas, że prace nad nowym tytułem będą nieco opóźnione ze względu na pewne przetasowania w Bioware. Niektórzy fani martwią się, że to może stawiać stworzenie gry pod znakiem zapytania.
Przetasowania miały miejsce ze względu na kilka odejść z firmy – w październiku 2017 odszedł jeden z głównych twórców serii Dragon Age, Mike Laidlaw. Jako jeden ze swoich powodów wymienił to, iż chciałby popracować nad czymś nowym. Dodatkowo, zauważył, iż różne przetasowania w firmie doprowadziłyby do przesunięcia terminu wydania gry. Jak sam twierdził, miałby bardzo niewielką grupę do pracy nad wszystkim, a to oznaczałoby kłopoty.
Los Andromedy
GameRant przypomina to, co i my sami wiemy. Dragon Age 4 w takim wypadku mogłoby podzielić los Mass Effect: Andromeda, które ostatecznie zostało bez wsparcia twórców. Przypominamy, że tamta gra naprawdę ucierpiała – czy to przez spadek jakości grafiki, czy też absolutny brak zainteresowania ze strony głównego studia, które postanowiło przenieść środek ciężkości na nowo powstające Anthem. Najlepsi twórcy poszli robić więc zupełnie inną grę, zostawiając całość mniej doświadczonym pracownikom. Rozmawialiśmy o przyczynach pewnej porażki Andromedy.
Czy to oznacza, że do Thedas wybierzemy się pooglądać koszmarną grafikę i zobaczyć idiotyczne dialogi w akcji? Mam nadzieję, że nie. Dragon Age 4 delikatnie sugeruje podróż do Tevinter, a tego nie można tak po prostu potraktować po macoszemu. Miejmy nadzieję, że Bioware stanie tym razem na wysokości zadania – choćby dlatego, że już i Inkwizycja bywała momentami taka sobie. Trzymamy kciuki za to, by wszystko poszło jak należy.
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.