Crusader Kings 2 nazistowskie za hasło „Deus Vult”? Niektórzy tak sądzą
Jak to się łatwo potknąć w dzisiejszych czasach. Wystarczy, że historyczne hasło, którego używa się w grze (nomen omen, historycznej) nie do końca pasuje tym, którzy uważają, że supremacja białego człowieka poszła parę kroków za daleko.
Jakiś czas temu powiadamialiśmy was o tym, że na Steamie można było za darmo dostać Crusader Kings 2. Pomyślałby ktoś, że gracze ucieszą się z takiej wiadomości i zachęceni promocją pobiegną do sklepu, ale nie. W krótkim czasie na Paradox Interactive spadły gromy za to, że używają oni „nazistowskiego mema”, „czy [hasło] Deus Vult jest w ogóle potrzebne w 2018 roku”, „chętnie zagram, ale moi znajomi nie są nazistami, którzy używają hasła Deus Vult”. A wszystko to przed twittem ogłaszającym promocję:
For a limited time only, Crusader Kings II is currently available for free on Steam! Download it today and keep it forever. Tell your friends to Deus Vult today! https://t.co/SZBDQ8UkaM pic.twitter.com/NHGY4ErjMA
— CrusaderKings (@CrusaderKings) April 5, 2018
I w ten oto sposób zawołanie z krucjat zestawiono z Adolfem Hitlerem.
Crusader Kings 2 nazistowskie?
Poważnie. Nie mówimy o Hearts of Iron 3, gdzie faktycznie można pograć ludźmi miłującymi swastykę, ale o Crusader Kings 2. Wszystko to dlatego, że od pewnego czasu w internecie pojawiają się memy typu „Deus Vult”, zachęcające do krwawego rozprawienia się z muzułmanami jako takimi. Niektórzy fani gier komputerowych stwierdzili więc, że skoro takie hasło pojawia się w memach miłowanych przez tzw. alt-right, oznacza to ni mniej, ni więcej, że Paradox Interactive wspiera nazistowskie sympatie prawicy (wiadomo, popierasz kogoś innego niż twój adwersarz, to zawsze jesteś Hitlerem albo Stalinem).
Oczywiście, Paradox poczuł się dotknięty i od razu przeszedł do tłumaczenia. W amerykańskim Newsweeku ogłosił, że Crusader Kings 2 jest grą stricte historyczną, zaś hasło „Deus Vult!” było okrzykiem krzyżowców, którzy są przecież leitmotiwem rozgrywki. Twórcy dodali również, że nie ma to zawołanie żadnego związku z nazistami czy amerykańskim alt-rightem w ich grze. Jak dodali, są oni przeciwnikami nacjonalistycznych czy rasistowskich organizacji.
Dobrze, że ucięli sprawę tak szybko. Znamy przecież sytuacji cenzury w grach, kiedy wycinało się z historycznych tytułów flagę Konfederacji, gdyż ta mogła kogoś urazić.
Co o tym sądzicie? Podzielcie się swoimi przemyśleniami na naszej grupie Testerzy gier.
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.