Gracze narzekają na „przeseksualizowanie” jednej postaci w LoL-u – a twórcy odpowiadają
Riot Games co jakiś czas zapowiada nowego bohatera, gracze się niebywale cieszą, a potem zaczynają narzekać. Jak nie na to, że za mocna, to że za słaba. Kai`Sa obrywa za to, że ma zbyt głęboki dekolt.
Zaginiona córka Kassadina nie może mówić o szczęściu. Co prawda udało jej się uwolnić z Pustki, ale tylko po to, żeby za chwilę ktoś zakrzyknął, że jest zbyt roznegliżowana. I nie zrobili tego muzułmańscy imamowie, a inni gracze.
Nie zrozumcie mnie źle – jestem przeciwniczką nadmiernej seksualizacji bohaterek. Nie lubię obcisłych bikini, które mają odwzorowywać zbroje, żenują i śmieszą mnie próby stworzenia bohaterki, która wygląda, jakby świeżo wyszła spod prysznica. Ale o Kai`Sie naprawdę nie można tego powiedzieć. Jej dekolt kończy się nieco poniżej mostka, ale piersi są prawie całkowicie zasłonięte. Strój ma obcisły, to prawda, aczkolwiek nie jestem pewna, czy to nie jest rodzaj drugiej skóry – jak u Kerrigan.
Dekolt niezgody
Afera o ten nieszczęsny dekolt (już myślałam, że będzie on do pępka, a tu proszę, zwykłe, może nieco rozległe V) dotarła aż do uszu twórców League of Legends. Ryan Mireles, jeden z nich, przyznał, że „mogło to być zrobione lepiej” i posypał zaraz później głowę popiołem. Jak dodał, nie taka była intencja projektantów. Pierwotnie nie miała mieć ona tak głębokiego dekoltu, lecz twórcy chcieli zarysować efekt, jaki Pustka wywarła na jej ciele. W ten sposób gracze mieli zobaczyć, jaka tkwi w niej zasadnicza różnica między człowiekiem a potworem.
No, udało się. Problem w tym, że tak jak zwykle to bywa, ktoś musiał zacząć narzekać. Doczekaliśmy się czasów, w których twórcy tłumaczą się ze zbyt głębokich dekoltów i to nie fanatykom religijnym, a ekstremistom z drugiej strony barykady.
Mireles dodał, że lekcję zapamiętają na przyszłość i będą przy projektowaniu kolejnych postaci znacznie bardziej uważni. Świetnie. Możemy być więc pewni, że teraz każda będzie grzecznie zapięta pod samą szyję, jak w szkole. Zwariować można.
A wy co sądzicie o tej kontrowersji?
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.