NewsNowość

Bioware patrzy w przyszłość, czyli o Anthem i Dragon Age

Po porażce Andromedy, Bioware musi wziąć się w garść i spróbować czegoś nowego – właśnie dlatego dostarcza nam Anthem, gry, w której nie będziemy mogli zagrać inaczej, niż w multiplayerze. Nie wszyscy są zadowoleni.

Casey Hudson, jeden z głównych twórców w Bioware, napisał dość obszerny post na temat tego, jak jego zdaniem wyglądają gry Bioware. Po pierwsze, nastawione są na świat pełen przygód, konfliktów i towarzyszy. To postać gracza zostaje głównym bohaterem opowiadanej historii, a wszystko inne dostosowuje się do niego. Tak wyglądały przecież Star Wars: Knights of the Old RepublicNeverwinter Nights 2 (w które można grać w trybie multiplayer), Mass Effect czy Dragon Age. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że w Anthem sytuacja będzie wyglądała nieco inaczej.

Bioware o Anthem

W przypadku Anthem mamy do czynienia z pełnym multiplayerem. Ci, którzy chcieliby w spokoju przejść historię samemu, będą raczej rozczarowani. Wszystkie składowe, o których wspomina Hudson – świat, towarzysze, konflikt, przygoda – jak najbardziej zaistnieją w tym tytule. Pozostaje ostatnia kwestia, bycie bohaterem we własnej historii. Raczej trudno jest być „wybrańcem” w grze, która nastawiona jest przede wszystkim na kooperację. Jeśli każdy jest wyjątkowy, to tak naprawdę nikt nie stanie się bohaterem. Hudson jednak uspokaja – wprowadzają nową, ciekawą formułę, która powinna zadowolić sceptyków. Jak twierdzi Hudson, w grach Bioware wszyscy chcą być herosami.

Co, jeśli nie chcemy w Anthem zagrać z jakimiś przypadkowymi ludźmi, albo nasi przyjaciele nie mają ochotę bawić się w tę grę? Hudson zapowiada, że wkrótce dowiemy się szczegółów – podobno Bioware ma już na to rozwiązanie.

Hudson wspomina też o Dragon Age w kontekście przyszłości: w firmie znajduje się grupa tych, którzy projektują przyszłe gry z serii. To oznacza, że czwarta część zbliża się do nas małymi lub wielkimi kroczkami – ale pewnie niedługo dowiemy się czegoś więcej.

Wracając do Anthem: niedługo EA PLAY w Hollywood. Wtedy też poznamy zamierzenia oraz zamysły Bioware.

Cieszycie się na tę grę, czy poczekacie na kolejne? Podzielcie się swoimi doświadczeniami z nami na naszej grupie facebookowej Testerzy gier. Serdecznie zapraszamy!

źródło: blog Caseya Hudsona


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Emilia Wyciślak

Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *