Darmowe V-Dolce do Fortnite? Uważaj na podobne oferty!
Fortnite zyskał wielką popularność, a co za tym idzie, pojawiła się cała rzesza spamerów i innych złośliwych trolli, którzy chcieliby nieco naruszyć przestrzeń naszego komputera osobistego. Oczywiście, proponują darmowe V-Dolce.
Jak nie dać się nabrać na spamerskie sztuczki? Ludowe porzekadło powiada, że najlepiej zwyczajnie im nie wierzyć. Wokół Fortnite (sprawdzaliście już wersję mobilną tej gry?) kręci się teraz sporo takich, co sądzą, że będą w stanie naciągnąć biednych graczy na „darmowe” oferty. Jak to jednak mówią, chytry dwa razy traci – w najgorszym razie można mieć cały komputer nadziany wirusami bardziej, niż gęś na święto plonów.
Tym razem spamerzy pojawili się na YouTube. Jeden z nich postanowił w dość niecny sposób oszukiwać swoich współgraczy.
Darmowe V-Dolce
Użytkownik „Obligated” próbuje przekonać współgraczy, że oto klikając w link mogą zdobyć całkiem sporo growej waluty. Oczywiście, nie należy się na to nabierać. Link przekieruje nas prosto na wypełnioną różnymi reklamami stronę, która będzie żądała od nas poufnych danych. I nawet, jeśli podamy tylko maila, już możemy być pewni, że nasza skrzynka zostanie po prostu zalana spamem różnego rodzaju. Gdyby przyszedł nam z kolei do głowy pomysł podawać jakiekolwiek ważne informacje, mamy stuprocentowe zapewnienie, że zostaną one komuś odsprzedane… w niewiadomych zresztą celach.
A, V-Dolców nie zobaczymy, rzecz jasna.
Walutę grową można zdobyć tylko w grze, wydając na nią realne pieniążki albo robiąc questy typu „Save the World”. Nabieranie się na różnego rodzaju „podaj tylko numer telefonu” doprowadzi do tego, że codziennie będzie nas budzić nowa porcja spamerskich reklam. Podawanie z kolei danych do gry (loginu i hasła) skończy się tym, że swojego konta nie ujrzymy nigdy więcej. O czym warto przypomnieć zwłaszcza tym graczom, którzy z oszustami nie mieli jeszcze do czynienia.
Spamerzy próbowali już wyciągnąć z was informacje? Obiecywano wam w Fortnite – bądź innych grach – darmową walutę w zamian za wrażliwe informacje? Podzielcie się swoimi wrażeniami i doświadczeniami z nami na naszej facebookowej grupie Testerzy Gier.
źródło: VGR.com
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.