For Honor za darmo przez kilka dni! Jak dostać?
O For Honor można już chyba powiedzieć, że jest to gra, która udała się twórcom… chociaż po pewnym czasie. Mamy jednak teraz okazję sprawdzić, jak to obecnie wygląda. I zagrać absolutnie za darmo aż przez trzy dni!
Pierwsze wrażenie For Honor było, co tu dużo mówić, nieudane. Nie wynikało to ze słabego pomysłu, ale z jego wykonania. Najwyraźniej Ubisoft nie mógł poradzić sobie z problemami i wkrótce baza ich graczy spadła bardzo, ale to bardzo nisko. Ubisoft jednak nie poddał się tak, jak EA i Bioware przy Mass Effect: Andromeda i postanowił zrobić wszystko jeszcze raz, poprawić błędy oraz poprosić przychodzących o drugą szansę. Jak wiemy, odnieśli spektakularny sukces. For Honor odbudowało bowiem bazę graczy, a to oznacza, że nie będziecie sami podczas darmowego weekendu. Szykuje się więc mnóstwo doskonałej zabawy!
For Honor za darmo – jak dostać?
Możliwość zagrania w tę – zwłaszcza po wprowadzonych zmianach – świetną grę całkowicie za darmo pojawia się przed nami pomiędzy 3 a 6 maja. Ostatni weekend tak zwanej „majówki” upłynąć może nam jeszcze lepiej oraz szybciej. Jeśli do tej pory nie mieliście okazji zagrać, koniecznie spróbujcie, bo jest ona teraz warta spędzonego przy niej czasu.
Ci, którzy chcieliby zobaczyć, jak teraz wygląda For Honor, powinni udać się do sklepu Ubisoft pod ten adres. Użytkownicy PlayStation 4 mogą skorzystać z okazji biorąc darmowy weekend grania w tę grę w PlayStation Store (tylko, jeśli mają wykupione PlayStation Plus – zobaczcie, co przygotowano dla nich w tym miesiącu), zaś grający na Xbox One muszą skierować się do sklepu Microsoftu (i nabyć grę w ramach Games with Gold – w maju oferta jest naprawdę świetna).
Graliście już w For Honor? A może dopiero chcecie dać szansę tej grze? Podzielcie się wrażeniami oraz uwagami i podyskutujcie z nami na naszej facebookowej grupie Testerzy gier. Zajrzyjcie też na nasz kanał YouTube – mamy tam wam do polecenia całkiem sporo nowości!
Polonistka, entuzjastka fantastyki, graczka RPG. W wolnym czasie, którego nie posiadam, pochłaniam dziesiątki książek, gier, filmów i seriali.