Fallout 76 prawie ZA DARMO!? | PODŁOGA TO LAWA (10.09 – 16.09)
Kolejny poniedziałek i kolejna dawka najgorętszych news’ów tygodnia! Tym razem złapiemy kilka premier, więc czytajcie uważnie!
Fallout 76 na wieki wieków!
Najnowsza odsłona kultowego Fallouta, czyli Fallout 76, to produkcja, która wywołała zarówno uśmiech na twarzy, jak i głosy krytyki wśród fanów serii. Nic w tym dziwnego – zaimplementowanie do serii single-player’owej odsłony MMO może doprowadzić do zaprzestania produkcji standardowych odsłon tytułu.
Twórcy jednak, nie zważając na opinię publiczną, zaparcie idą po swoje, o czym świadczy ostatnia wypowiedź Pete’a Hines’a, czyli viceprezesa Bethesdy. Fallout 76 ma być grą-usługą, która będzie – uwaga – wspierana wiecznie. Nie wierzysz? Hines wytłumaczył strategię firmy, zwracając uwagę na to, że ludzie nadal grają w Morrowinda, Skyrima, czy Fallouta 4 – i dalej się przy tym dobrze bawią! Deweloper chce wykorzystać ten fakt i stworzyć grę o nieskończonej grywalności!
Nieco paradoksalnym do wizji gry-usługi zdaje się być planowana strategia rozwoju tytułu. Wszystkie duże dodatki oraz elementy kosmetyczne mają być w pełni darmowe – będą jedynie wymagały od gracza większego wysiłku włożonego w grę, niż miałoby to miejsce przy wykorzystaniu mikrotransakcji.
Warto zaznaczyć, że twórcy nie wiedzą, jak będzie wyglądać zawartość popremierowa, tłumacząc przy tym, że zależeć ona będzie od wymagań graczy. Ubierzcie pancerz wspomagany i przygotujcie się na apokalipsę – premiera już 14 listopada tego roku!
Assassin’s Creed III wraca w nowej formie!
Już za dosłownie parę chwil premiera najnowszego Assassin’s Creed Odyssey, a co za tym idzie – przepustki sezonowej, która prócz wszystkich wydanych dodatków do gry, zawierać będzie zremasterowaną wersję Assassin’s Creed III z 2012 roku.
Warto przypomnieć, że produkcja jest 5-tą pełnoprawną odsłoną serii o zakapturzonych zabójcach. Akcja odsłony rozgrywa się w drugiej połowie XVIII wieku, czyli okresie konfliktów w Ameryce Północnej. Gracz wciela się w prawie-rdzennego amerykanina – Connora – który, jak przystało na serię, stara się ukrócić spisek wrogiego zakonu templariuszy, jednocześnie każąc winnych śmierci członków jego wioski, w tym jego matki.
Mechanicznie gra niezbyt różni się od swoich poprzedniczek – prócz wypominanych przez graczy ułatwień, najistotniejszym mechanizmem jest możliwość pływania swoim własnym statkiem, jako jego kapitan. W grę wchodzi bardzo uproszczony system zwiększania prędkości oraz ostrzału wrogich łajb z armat.
No tak, ale co zmienia sama reedycja? Głównie są to wszelkie usprawnienia graficzne – w grę wchodzi nowy silnik graficzny oraz obsługa 4K oraz HDR. Dodatkowo gracz otrzyma wszystkie wydane rozszerzenia, plus kilka usprawnień w rozgrywce.
Remaster zawita na półki sklepów już w marcu 2019 roku, co oznacza, że dostęp do niego dostaną wszyscy gracze – nie tylko posiadacze przepustki sezonowej. Warto dodać, że w jej skład wejdzie odświeżona wersja Assassin’s Creed Liberation, jednak sama gra była jedynie pobocznym Spin-off’em. Dajcie znać w komentarzach, jak Wy oceniacie Assassin’s Creed III i co myślicie o zakupie wersji zremasterowanej.
Lara Croft szczerzy ząbki!
W piątek światło dzienne ujrzała kolejna, trzecia już odsłona najnowszego cyklu o Larze Croft. Najnowsza część, czyli Shadow of The Tomb Rider, przenosi gracza do Ameryki Łacińskiej, gdzie główna bohaterka po raz kolejny ma za zadanie penetrację ruin prastarych cywilizacji. Tym razem w grę wchodzą między innymi piramidy starożytnych Majów i Azteków.
Recenzenci wskazują na lekką zmianę priorytetów w gameplay’u, w stosunku do poprzednich odsłon – tutaj nad ostrą walką górują umiejętności skradania się i cichego podejścia przeciwnika. Ułatwiają to, między innymi, zatrute strzałki, nóż, którym bohaterka skrycie zabija wrogów, oraz umiejętność maskowania się za pomocą błota.
Dodatkową opcją jest tutaj nurkowanie, które jest wykorzystywane do – nie uwierzycie! – badania ruin pod wodą! Również tam na Larę czyhają różne niebezpieczeństwa, z krwiożerczymi piraniami na czele.
Idąc za powszechną modą i w tej grze pojawił się tryb fotograficzny, uwzględniający zmianę wyrazu twarzy bohaterki. Wykorzystał to zagraniczny dziennikarz – Andy Kelly -, który użył wspomnianego trybu, w sposób, jakiego nie przewidzieli deweloperzy. Od teraz Lara posiada swój fikcyjny profil na Instagramie, na którym zamieszcza fotki ze swoich eskapad. Zdjęcie w grobowcu pełnym czaszek, czy z zabijanym aktualnie wrogiem – czego chcieć więcej. Oczywiście bohaterka zachwyca swoim szerokim uśmiechem!
Shadow of The Tomb Rider otrzymał od recenzentów stosunkowo wysokie noty, ale nie jest to gra, która mogłaby zmienić świat elektronicznej rozrywki! Na Metacriticu gra zebrała niecałe 80 punktów! Chyba pora zakupić tytuł i zweryfikować ocenę recenzentów!
Weteran gier wideo, mający styczność z każdym gatunkiem. RPG’owy ekspert, scenariuszowy wyjadacz, growy znawca. Wszędzie dostrzega alegorie, nawiązania do ogólnopojętej kultury i głebokie przesłania egzystencjalne. Twórca wideo, zarówno tego dotyczącego gier, jak i tego bardziej ambitnego!