RONALDO oskarżony o GWAŁT! | PODŁOGA TO LAWA (01.10. – 07.10.)
Tegoroczna jesień to świetny okres dla wszystkich graczy! Tak duże nagromadzenie premier gier AAA sprawia, że każdy gracz, który nie narzeka na brak pieniędzy, na dłuższy czas zapomniał o nudzie.
Zanim jednak zanurzycie się w fali gorąca, informujemy, że w przyszłym tygodniu odcinek waszej ulubionej serii Podłoga To Lawa nie zostanie opublikowany, z powodu wyjazdu na PGA.
Poniższy tekst jest skryptem stworzonym na rzecz materiału wideo i został napisany w sposób sprzyjający deklamacji.
Grecką trierą w piękny rejs
Tegoroczna jesień została okrzyknięta najkorzystniejszym okresem dla wszystkich graczy! Twórcy dużych gier zasypują nas premierami prawie co tydzień, co sprawia, że poczucie nudy praktycznie przestaje istnieć. W tym tygodniu ukazała się jedna z większych perełek jesiennego potopu gier – Assassin’s Creed: Odyssey!
W tej części gracze zostają przeniesieni do antycznej Grecji, będącej w okresie wojny peloponeskiej. Akcja została ulokowana jeszcze przed wydarzeniami z poprzedniej części – czyli Origins – a co za tym idzie: przed powstaniem samego bractwa Asasynów.
Przekłada się to na kreację głównego bohatera, lub bohaterki. Protagonista stale pracuje jako najemnik, jednak w przeciwieństwie do specyfiki tego zawodu, nie jest on tylko bezwzględnym, pozbawionym skrupułów ostrzem do wynajęcia.
Jak wspomniałem – twórcy pozwolili graczom na dowolność w wyborze płci głównego bohatera. Jest to pewnego rodzaju zapowiedź charakteru produkcji – najnowsza odsłona Assassin’s Creed jeszcze bardziej rozwija mechaniki z Origins, stając się pełnoprawnym RPG-iem.
Recenzenci, jako mocne strony produkcji, wymieniają rozbudowaną historię, która potrafi zaskakiwać, nastawienie gry na eksplorację oraz przyjemniejszą walkę w stosunku do poprzednich odsłon tytułu. Nic w tym dziwnego – twórcy, w trakcie promocji swojej gry, opierali jej siłę właśnie o te elementy.
Seria o zakapturzonych zabójcach przechodzi istną ewolucję, serwując nam nowe, innowacyjne rozwiązania. Wydaje się, że Odyssey jest dokładnie tym, czego gracze potrzebowali, jednak znając twórców ze studia Ubisoft, można obrać za pewnik, że jeszcze nie raz zostaniemy pozytywnie zaskoczeni.
Ronaldo na celowniku
Jako obserwatorzy mediów często jesteśmy świadkami oddziaływania różnych, często całkiem odrębnych, branż na siebie. To samo można powiedzieć w przypadku gier wideo, jednak tutaj sytuacja jest nieco inna – wykreowane przez twórców światy, często odnoszą się do innych branż, bezpośrednio na nie oddziałując.
Całkiem niedawno dotarła do nas wieść o rzekomym gwałcie na uczestniczce imprezy w Las Vegas, dokonanej przez światowej sławy piłkarza Cristiano Ronaldo. Ofiara oskarżyła gwiazdora o brutalny zamach na godność, a sprawa trafi do sądu.
No tak, tylko jaki wpływ ma sprawa Ronaldo na środowisko graczy? Wydaje się być większy, niż można się było spodziewać. Z racji faktu, że piłkarz jest oficjalnym ambasadorem i twarzą najnowszej FIFY, EA nie mogło przejść obok sprawy obojętnie.
Już w tym momencie gracz Juventusu zniknął z większości materiałów promocyjnych najnowszej produkcji – nie ma go między innymi na oficjalnej stronie FIFY 19, w mediach społecznościowych oraz stronie samego EA. Mimo to, nadal pozostaje na okładkach elektronicznych wersji gry oraz, oczywiście, tych fizycznych.
O dalszych losach współpracy Cristiano Ronaldo z EA dowiemy się już wkrótce, a wszystko zależeć będzie od wyników rozprawy sądowej. Dajcie znać w komentarzach, co uważacie o całej sprawie.
Sapkowski vs CD Projekt Red
Przy obecnej fali tematycznych memów, żarliwych dyskusji i poważnych dywagacji, trudno nie znać powodu tak wielkiego poruszenia. Jeśli jednak przez ostatni tydzień nie mieliście dostępu do żadnego środka masowego przekazu, nakreślam całą sytuację.
Około piętnaście lat temu Andrzej Sapkowski, czyli twórca wybitnego uniwersum Wiedźmina, podpisał umowę z firmą CD Projekt, która zezwalała na wykorzystywanie wykreowanego przez twórcę świata – pisarz zadowolił się 35 tysiącami wynagrodzenia.
Teraz jednak, patrząc na olbrzymi sukces CDP SA, artysta wraca po swoje. Artykuł 44. o prawie autorskim głosi, że w wypadku dużej dysproporcji między wynagrodzeniem autora za sprzedaną licencję a zarobkami firmy, która ją wykorzystuje, pisarz ma prawo do podwyższenia swojego wynagrodzenia.
Andrzej Sapkowski wprawił wszystkich w osłupienie – w swoim pozwie, wysłanym do prezesa CD Projektu, domagał się kwoty 60 milionów złotych! To niesamowicie dużo, jednak patrząc na zyski ostatniego Wiedźmina (w zeszłym roku twórcy dobili do miliarda złotych), kwota wydaje się niewielka.
Oczywiście prezes firmy, Adam Kiciński, uznał żądania za bezpodstawne – twórca niejednokrotnie w przeciągu piętnastu lat podpisywał kontrakty z CDP i nie miał wobec tego żadnych zastrzeżeń. Warto wspomnieć, że deweloper pragnie pozostać z twórcą wiedźmińskiego uniwersum w jak najlepszych relacjach.
Dalsze losy wspomnianej sytuacji poznamy już niedługo, więc nie pozostaje nam nic innego, jak tylko śledzić informacje branżowe, na przykład na portalu TesterGier.pl. Dziękuję wam za uwagę i do zobaczenia w następnych materiałach!
Weteran gier wideo, mający styczność z każdym gatunkiem. RPG’owy ekspert, scenariuszowy wyjadacz, growy znawca. Wszędzie dostrzega alegorie, nawiązania do ogólnopojętej kultury i głebokie przesłania egzystencjalne. Twórca wideo, zarówno tego dotyczącego gier, jak i tego bardziej ambitnego!