Pełne niespodzianek gry indie – przegląd gier niezależnych prosto z targów PGA 2018 cz. 2!
Jeśli czuliście niedosyt po ostatnim przeglądzie indyków z PGA 2018, to przybywam z lekarstwem! Oto nowa porcja obiecujących gier indie z całego kraju! Poławiacz pereł zgłasza wykonanie zadania i dostarcza kosz pełen połyskujących kamieni!
Poprzednią prezentację indyków możecie przeczytać tutaj.
Jak ogień i woda
Zaczynamy mrocznie od Indygo, narracyjnej gry przygodowej od Pigmentum Studio, która porusza problem depresji. Tytuł ukazał się na Steamie w październiku 2017 roku. Grafika jest stylizowana na rysunek ołówkiem lub węglem, by pogłębić klimat, jednak gra nie jest ani trochę straszna. Naszą recenzję możecie znaleźć tutaj.
Twórcy Indygo starają się zachować balans pomiędzy mrokiem a humorem i dlatego właśnie powstaje mobilna gra Australia Is A Lie! W tej mobilnej grze, stawiającej na refleks i spostrzegawczość, wcielamy się w strażnika granicznego i zależnie od naszego poglądu (czy uważamy, że Australia to kłamstwo!) przepuszczamy lub nie przepuszczamy przez granicę osoby posiadające przedmioty związane z Australią. Na podjęcie decyzji mamy ograniczony czas, a i tak kolejka podróżnych chyba nie ma końca. Jest to lekka, ale już teraz wciągająca gra – co to będzie, gdy twórcy dodadzą do niej historię. Płaskoziemcy, to coś dla was!
Dla małych i dużych
Kto lubi tower defense? Mam nadzieję, że każdy, bo Seacurity Breach przebyło długą drogę, by pojawić się na PGA 2018. Seacurity Breach ma cechy typowego tower defense – kupujemy i stawiamy różnego rodzaju wieżyczki, aby bronić naszą wyspę przed najeźdźcami. Zagraniczne studio Soaphog tworzy źródło wielogodzinnej zabawy, ponieważ wraz z grą otrzymamy edytor, który umożliwi tworzenie własnych map. Naszymi dziełami będziemy mogli dzielić się z innymi graczami przy użyciu Steam Workshop. Mimo prostej grafiki, cała gra będzie utrzymana w klimacie morskich wysp, a ich obrona wciągnie nie tylko dorosłych, ale i młodszych graczy. Gra powinna pojawić się jeszcze w tym roku.
Austriackie studio Follow the Feathers zaprezentowało swoje nowe dziecko o nazwie Weaving Tides. Tematyką przygodówki będzie tkactwo oraz odnalezienie rodziców głównego bohatera. Wraz z naszym przyjacielem, smokiem, udamy się w 5-godzinną podróż przez utkany, trochę podniszczony świat. Tytuł skierowany jest głównie do dzieci w wieku do 13 lat, jednak może okazać się miłą odskocznią od otaczającej nas masy poważnych i mrocznych tytułów.
Odrobina relaksu
W oczekiwaniu na Weaving Tides, można zagrać w drugą produkcję studia, a mianowicie NIVĘ. NIVA jest pacyfistyczną grą eksploracyjną, w której nie można zginąć. Wcielając się w rolę potężnego boga lasu, naszym zadaniem jest przywrócić harmonię i uwolnić las od tajemniczej plagi. Urocza grafika oraz relaksująca muzyka zapraszają do zwiedzania lasu i odpoczynku od stresującego, codziennego życia. Gra jest darmowa, ponieważ trwa tylko 1 godzinę, jednak twórcy zachęcają do uhonorowania ich pracy dowolną sumą. Przeznaczając pięć dolarów, otrzymamy możliwość pobrania soundtracku gry.
Rok temu Moonlit Games Studio prezentowało wczesny etap rozwoju gry Pok. Gra ta w trakcie rozwoju uznała, że gracz nie jest jej potrzebny i przemianowała się na Playerless. Sztuczna inteligencja próbuje naprawić maszyną arcade’ową, a my, przy pomocy tylko jednego przycisku, staramy się jej w tym pomóc. Urokliwa przygodówka pełna zagadek logicznych z grafiką low-poly zapowiedziana jest na początek przyszłego roku.
Żołnierzu, baczność!
Na PGA 2018 zjawiło się studio Silver Bullets Labs, prezentując Tactical Troops. W tej strategii science-fiction dowodząc oddziałem żołnierzy prowadzimy ich do zwycięstwa, przejmujemy zasoby i eksplorujemy obcą planetę na kilku planszach (liczba jeszcze nie jest znana). Grać możemy lokalnie przy jednym komputerze lub po sieci, całość w systemie turowym. Twórcy umożliwiają zapisywanie stanu rozgrywki co ruch, dzięki czemu nawet nie trzeba być jednocześnie przy komputerach, by grać ze znajomymi po sieci. Informacje o naszych działaniach zostaną wysłane do znajomego, a gdy ten uruchomi grę w dogodnym dla siebie momencie, będzie mógł odpowiedzieć na nasz atak. W trakcie rozgrywki możemy chować się za obiektami unikając ostrzału, a różny typ jednostek korzysta z dedykowanej dla siebie broni i pancerza o innej wytrzymałości. Uwaga na teleporty – wróg potrafi rzucić przezeń granat!
Pozostając w klimatach militariów i strategii, warto zwrócić uwagę na Radio Commander, którego premiera zapowiedziana jest dopiero na III kwartał 2019 roku. Wcielimy się w amerykańskiego przywódcę dowodzącego wojskami podczas konfliktu wietnamskiego w latach 1965-1967. Na podstawie radiowych komunikatów otrzymywanych od naszych wojsk, musimy podejmować strategiczne decyzje. Pomóc nam w tym może jedynie mapa terenu i samodzielnie umieszczane znaczniki. Koniec z automatycznie aktualizowaną pozycją jednostek. Tylko radio, mapa, notatki i my. Czy nasze decyzje będą słuszne? Jak wpłyną one na dobrze znane zakończenie wojny w Wietnamie?
Szybka kawa
Gry indie nie zawsze tworzone są z myślą o rozrywce. Coffee Noir stworzono najpierw, by uczyć studentów ekonomii o zależnościach rządzących światem biznesu. Tytuł wkrótce ujrzy jednak światło dzienne dla szerszej grupy odbiorców, jako ekonomiczna gra detektywistyczna. Prowadząc śledztwo musimy zaistnieć na rynku producentów kawy, rozkręcić biznes i poznać środowisko, które skrywa swoje tajemnice.
Mam nadzieję, że zaprezentowana podwójna dawka indyków zaspokoiła wasze pragnienie. Gry indie na PGA zawsze są wyjątkowe, ponieważ tworzą je ludzie z pasją.
Dołączcie do naszej grupy facebookowej – Testerzy Gier, aby dzielić się ciekawymi promocjami z naszą społecznością, zachęcamy także do polubienia naszego fanpage’a, aby być na bieżąco z newsami ze świata gier. Jeżeli lubicie także oglądać recenzje gier, zostawcie suba na naszym kanale YouTube.
I oczywiście – odwiedźcie nas na Discordzie!
