Czy branża gier wkrótce znajdzie się na dnie? [wideo]
Pod koniec roku 2018 akcje wielkich producentów gier na giełdzie spadły o około 50%. Obecnie znaczna większość tytułów AAA wychodzi z niedociągnięciami czy season passami – a w środku nich jest ogromna ilość lootboksów lub innych rzeczy typu pay2win. Czy beznadziejna polityka wydawców doprowadzi do upadku rynku gier?
Przeglądając fora internetowe natrafiłem na wiele ciekawych teorii. Użytkownicy Quory sądzą, iż niedługo przestaną się pojawiać gry na konsole ze względu na wspomnianą beznadziejną kampanię dużych producentów. Tytuły przeznaczone na komputery osobiste miałyby przetrwać dzięki platformom takim jak Steam, które posiadają ogromny rynek indie. Z drugiej strony twórca postu na Reddicie sądzi, iż to właśnie komputery niedługo pozostaną bez gier, ponieważ najlepsze z nich są produkcjami na wyłączność konsol. Spider-Man, Red Dead Redemption II, The Last of Us, Zelda i wiele innych. Kolejny jeszcze użytkownik narzeka na to, iż nikt nie chce oglądać już walkthrough gameplayów z gry na YouTube, co oznacza, że nikt nie interesuje się już taką rozrywką.
Jednocześnie statystyki pokazują, że rynek gier nigdy w przeszłości nie miał się lepiej. Ogromny nakład pieniężny na produkcję tytułów z branży, z roku na rok, się zwiększa. Fallout 4 w dobę od wypuszczenia na rynek zarobił 750 milionów dolarów. W 2018 roku gry były na pierwszym miejscu w rankingu rozrywek, które ludzie najbardziej lubią, z prawie dwukrotną przewagą nad drugim miejscem.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Przekonaj się, co o tym sądzę, w filmiku poniżej!
No więc jak to będzie? Branża upadnie, czy raczej przeżyje rewolucję? Dajcie znać w komentarz pod moim filmem oraz na naszej grupie facebookowej.