Najlepsze i darmowe oprogramowanie do optymalizacji komputera!
Internet bardzo często kusi nas wizją o wiele sprawniejszego sprzętu bez ponoszenia kosztów (na ciebie patrzę, Advanced SystemCare); jednakże bardzo często zdarza się, że te darmowe oprogramowanie może nawet nam uszkodzić komputer. Przykład – wizja zawsze zaktualizowanych sterowników dzięki Driver Boosterowi mnie kusiła, więc dałem mu wszelkie uprawnienia i kazałem działać. Nie wiem, skąd brał sterowniki, jednakże uszkodziły mi one komputer i musiałem postawić cały system od nowa.
Wiem też, że codziennie ogrom ludzi pada ofiarą tego typu oprogramowania, więc przedstawiam listę 4 darmowych programów, które może nie są tak spektakularne, ale działają i realnie poprawiają pracę komputera.
CCleaner
Jeśli jeszcze nie zdążyliście poznać tego wspaniałego produktu, to serdecznie do tego zachęcam. Dziecko firmy Piriform oczyszcza wybrane przez nas programy czy cały system z niepotrzebnych i nieużywanych plików, pozwalając zaoszczędzić gigabajty cennej przestrzeni. Najbardziej cenię go jednak za usuwanie nieprawidłowych wpisów rejestru systemu Windows. Gdy pierwszy raz użyłem tej opcji, szybkość mojego komputera drastycznie wzrosła. Wspaniałe i zdecydowanie najważniejsze narzędzie na tej liście. Gorąco polecam. Pobrać je można tu, na oficjalnej stronie producenta. Jest to definitywnie najlepsze, darmowe oprogramowanie, jeśli chodzi o optymalizację pamięci naszego sprzętu.
Malwarebytes
Definitywnie najlepsze i darmowe oprogramowanie chroniące nas przed wszelakimi wirusami. Malwarebytes, jak sama nazwa wskazuje, skupia się na tak zwanych malware – są to szkodliwe programy, próbujące zainfekować komputer w celu kradzieży naszych danych osobowych, haseł czy pieniędzy. Z osobistego doświadczenia wiem też, że jest najlepszy, jeśli chodzi o walkę z tymi złośliwymi wirusami, które uruchamiają nam losowo reklamy w przeglądarce – kiedyś był to dla mnie ogromny problem. Pobierałem wiele innych, darmowych antywirusów, jednakże dopiero polecony mi przez przyjaciela Malwarebytes mi pomógł. Płatna jego wersja posiada również doskonałą ochronę w czasie rzeczywistym.
Ashampoo WinOptimizer
Zastanawiałem się przez jakiś czas, czy dodać to oprogramowanie do niniejszego zestawienia, czy też nie. Jestem dosyć mocno zrażony do tego typu programów, jednakże Ashampoo wzbudza moje zaufanie. Zdziwiony zauważyłem po pierwszym użyciu, że pozostały mi nieprawidłowe wpisy rejestru do usunięcia. Myślałem, że to jakiś bullshit, jednakże program pozwala nam zobaczyć i dokładnie zlokalizować, o jakie ścieżki rejestru chodzi. Jest też również użyteczny w kontekście zarządzania całym komputerem, pozwalając nam wybrać, jakie oprogramowanie może uruchamiać się wraz z włączeniem komputera. Jest to dosyć ważne w przypadku słabych komputerów, gdyż pozwala definitywnie mocno skrócić czas uruchamiania. Ogólnie rzecz biorąc, Ashampoo WinOptimizer to naprawdę dobre, darmowe oprogramowanie do optymalizacji komputera, z dużą liczbą różnych opcji. Warto mu zaufać, w przeciwieństwie do Advanced SystemCare.
HWiNFO
To darmowe oprogramowanie nie służy stricte do przyśpieszenia komputera, a do jego diagnozy i monitorowania tego, w jakim stanie się on znajduje. Pozwala nam na przykład sprawdzić temperaturę naszych podzespołów, co jest bardzo użyteczne w diagnozie. Jest też wspaniałe, jeśli nie pamiętamy, jakie dokładnie podzespoły posiada nasz komputer – mamy je wszystkie zapisane w jednym miejscu. Kiedyś, jeśli chodzi o samą temperaturę, korzystałem z HWMonitora, jednakże posiada on błędy i wielu użytkowników skarżyło się na zawyżane przez niego wartości, stąd moja przesiadka na HWiNFO. No i jest to oprogramowanie używane przez NASA! Jakby nie patrzeć, jest to bardzo dobra rekomendacja.
A wy jakich programów do optymalizacji komputera używacie? Dajcie nam znać w sekcji komentarzy lub napiszcie na naszej grupie FB Testerzy Gier. Do usłyszenia!
Absolwent Bezpieczeństwa Wewnętrznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, specjalizujący się w sprawach terroryzmu oraz konfliktów międzynarodowych i społecznych. Wychowany na strategiach fan RPG-ów. Od lat „złoty” gracz Ligi Legend. Zakochany w „małym trójmieście kaszubskim” i wiecznie tęskniący ku stolicy pierników.
Pingback: RETROMANIAK #111: Pierwszy XBOX – klasyk czy kiczowaty klocek? - TesterGier.pl
Pingback: RETROMANIAK #124: PORADNIK jak NIE (za)instalować WIEDŹMINA na komputerze - TesterGier.pl