Opera GX – przeglądarka dla graczy i nie tylko
Od blisko tygodnia dostępna na rynku jest nowa przeglądarka, stworzona specjalnie z myślą o graczach – Opera GX. Norweska firma zadbała, by spełnić nasze oczekiwania. Jakie funkcje posiada ta świeżynka? Zapraszam do krótkiego felietonu.
Na początek muszę wspomnieć o najważniejszej, według mnie, funkcji, czyli GX Control. Pozwala ona na ustalenie, jaki procent RAM-u i procesora może być przez tę przeglądarkę wykorzystywany. Jest to również ładnie z wizualizowane w postaci licznika, widocznego na zrzucie ekranu poniżej. Poza licznikiem, sadzę, że Opera GX chodzi zauważalnie szybciej od Google Chrome, z którego korzystałem wcześniej. Nie miałem jeszcze ani jednej sytuacji, w której cokolwiek by mi się przycięło, co zdarzało się w tej drugiej.
Fajnym smaczkiem dla fanów streamingów jest zintegrowanie przeglądarki z Twitchem. Cytując twórców, „Nie przegap żadnej transmisji na żywo. Dzięki temu, że umieściliśmy Twitcha bezpośrednio w pasku bocznym, możesz łatwo oglądać kanały, które obserwujesz, zobaczyć kto jest online, i włączyć powiadomienia za każdym razem, gdy ktoś, kogo śledzisz, rozpoczyna transmisję na żywo”. Opera GX ma również wbudowanego Messengera i inne komunikatory.
Świetną opcją akurat stworzoną o takich klientach jak ja, jest zakładka moje aktualności, która wyświetla nam najnowsze newsy czy artykuły z najczęściej przez nas przeglądanych stron. Można tę opcję spersonalizować, dzięki czemu dostaję informację tylko z serwisów, którym ufam (na przykład wybitnemu portalowi o grach i technologii, jakim jest TesterGier.PL. Funkcja o tyle wygodna, że mogę sobie poczytać interesujące mnie rzeczy przed pracą, tudzież po pracy. Mocno polecam.
Przeglądarka ma wbudowanego również AdBlocka, który w moim odczuciu jest odrobinę bardziej szczelny od tego standardowego. Do tego Opera GX posiada również VPN, który sprawdziłem i działa poprawnie. Gratką dla fanów kryptowalut jest funkcja Crypto Wallet, pozwalająca nam zarządzać ciężko wykopaną (lub zakupioną) walutą.
Sam interfejs kojarzy się mocno gamingowo dzięki swojej palecie barw RGB, którą możemy swobodnie modyfikować. Zdecydowałem się na kolor matowozielony, który mnie bardzo uspokaja. Do tego dostępna jest spora liczba wszelakich tapet do przeglądarki, głównie z motywami galaktycznymi, które wprost uwielbiam. To wszystko składa się na naprawdę świetny layout.
Fajną ciekawostką jest to, że Opera GX posiada unikalny zestaw dźwięków, które są „skomponowane we współpracy z inżynierem dźwięku Rubénem Rincónem i zespołem Berlinist, który niedawno otrzymał nominację do nagrody BAFTA Games Awards za oryginalną ścieżkę dźwiękową do gry Gris”.
Ostatnią z głównych opcji jest odłączanie okien wideo w przeglądarce Opera GX. Jednym kliknięciem możemy zminimalizować okno, na przykład na YouTube, i mieć je otwarte w rogu, na przykład scrollując posty na naszej grupie Testerzy Gier. A, i do tego jeszcze muszę wspomnieć, że Opera GX ma dostęp do wszystkich rozszerzeń do Google Chrome.
Przeglądarka Opera GX jest naprawdę świetna. Przystosowałem się do niej po chwili i serdecznie polecam ją pobrać oraz przetestować ją samemu. Jestem nią naprawdę zachwycony i zauroczony. Dziękuję za uwagę. Cześć!
Absolwent Bezpieczeństwa Wewnętrznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, specjalizujący się w sprawach terroryzmu oraz konfliktów międzynarodowych i społecznych. Wychowany na strategiach fan RPG-ów. Od lat „złoty” gracz Ligi Legend. Zakochany w „małym trójmieście kaszubskim” i wiecznie tęskniący ku stolicy pierników.
dla mnie stabilność jest wazniejsza niż bajery teraz testuje firefoxa i zobaczymy jak to wyjdzie