NowośćPolecaneRecenzjaTemat dnia

Age of Wonders: Planetfall – „Cywilizacja” w świecie science fiction! – recenzja [PC]

Przyznam szczerze, iż mimo że gry strategiczne uwielbiam, to pierwszy kontakt z serią od Triumph Studios miałem dopiero przy ogrywaniu (darmowego wówczas) Age of Wonders III.

Choć z początku byłem dość sceptycznie nastawiony, to z czasem Age of Wonders, poprzez znajome mechanizmy z uwielbianych przeze mnie serii Civilization i Heroes, zajęło szczególne miejsce w moim sercu. Odejście od klimatów fantasy i przejście na sci-fi to dla studia zdecydowanie udany skok na głęboką wodę. Tytuł do recenzji otrzymano dzięki uprzejmości GOG.com.

ŚWIATNa początek na pewno warto zwrócić uwagę na kampanie. Na starcie mamy do wyboru jedynie trzy scenariusze, które stopniowo wprowadzają nas w rozgrywkę i pozwalają poznać każdą z dostępnych ras. Każdy scenariusz jest na swój sposób unikatowy i oferuje rozmaite zwroty akcji oraz wprowadza ciekawe dialogi, które dodają tylko smaczku całej produkcji. Ciekawym aspektem są na pewno swego rodzaju „zadania poboczne”, za które otrzymujemy albo surowce, albo np. nowe, potężniejsze jednostki. Trzeba przyznać, że jest to w większości przypadków genialne rozwiązanie (znacie zapewne sytuację, kiedy musieliście czekać „5 tur”, nic nie robiąc, żeby wykonać misję). Na szczęście w Age of Wonders takich sytuacji po prostu brakuje i nie można narzekać na nudę. Każde wykonane zadanie pociąga za sobą różnego rodzaju konsekwencje, które mają znaczący wpływ na postęp w rozgrywce oraz odblokowują coraz to nowe zadania, aby najzwyczajniej w świecie nie zanudzić gracza.

age of wonders planetfall recenzja

RozgrywkaZacznijmy najpierw od możliwości „customizacji” naszego bohatera. Otóż w Age of Wonders: Planetfall mamy możliwość całkowitej modyfikacji lidera naszej frakcji. I nie chodzi tylko o wygląd postaci, ale także o umiejętności, które możemy rozdzielić według własnego uznania. Co więcej, nie jest to „martwa postać”, która ma mały wpływ na rozgrywkę – jest to całkowicie grywalna postać, która nie raz, nie dwa przesądza o losach bitwy. Jeśli chodzi o pozostałe mechanizmy rządzące serią, to każdy, kto choć raz w życiu miał styczność z gatunkiem 4X, szybko powinien załapać mechanizmy panujące w Age of Wonders: Planetfall. Zakładamy imperium, powiększamy terytorium, walczymy z innymi frakcjami i prowadzimy działania dyplomatyczne.

Ciekawym, a zarazem dobrze rozbudowanym systemem jest rozwój Technologii. Nasze imperium/frakcje, możemy rozwijać w dwóch obszarach (wojskowym i produkcyjnym), a każde z drzewek rozwoju dzieli się na trzy różne od siebie kategorie. Pomyślicie „Wow, ciekawe rozwiązanie, będzie co robić”. No racja, i faktycznie jest co robić i trzeba się nieźle głowić, co rozwinąć, ale zarazem trzeba też wytknąć twórcom, że momentami można się w tym po prostu pogubić, bo sam interfejs rozwoju naszego imperium jest po prostu mało przejrzysty i czytelny. Poszaleć możemy także, jeśli chodzi o rozwój naszych jednostek.

Jak już wspomniałem wyżej, nasze imperium rozwijamy pod względem wojskowym i jak się zapewne domyślacie, mamy dostęp do dość bogatego asortymentu ulepszeń – co sprawia, że początkowa jednostka, która została dobrze i rozsądnie ulepszona, to prawdziwa maszyna do zabijania. I tak ulepszona jednostka zostaje na stałe wprowadzona do naszych koszar. Pod względem rozgrywki jedyne to, do czego można się przyczepić, to, wspomniany wcześniej przeze mnie, mało czytelny interfejs. Pierwsze kilka godzin spędziłem przy „ogarnianiu” co, gdzie, jak i kiedy, żeby to miało ręce i nogi. Bądź co bądź, całościowo produkcja wypada naprawdę dobrze.

age of wonders planetfall recenzja

GRAFIKA I DŹWIĘKJeśli chodzi o grafikę, to jest po prostu – dobrze. Chciałoby się rzec, że „…y nie urywa” i w gruncie rzeczy tak można pokrótce opisać grafikę Age of Wonders: Planetfall. Z jednej strony, twórcy bardzo dobrze odwzorowali nam klimat sci-fi, z drugiej jednak paleta kolorów, powoduję momentami niezły chaos na mapie. Szczerze powiedziawszy, gdyby nie podpowiedzi nad minimapą odnośnie tego, że dana jednostka „oczekuje na ruch”, można bardzo szybko się pogubić, gdzie stacjonuje w danym momencie nasze wojsko. Jeśli chodzi o dźwięk – tu też mogłoby być zdecydowanie lepiej. Gra, trzeba przyznać, jest dynamiczna, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dołożyć do tego muzykę, która podczas starć z przeciwnikiem sprawi, że pojawią się „ciary” na całym ciele (przynajmniej u mnie, był to soundtrack z Heroes V). Jest co poprawiać, ale zarazem jest to coś, na co możemy przymknąć oko.

age of wonders planetfall recenzja

JAKOŚĆPod względem jakościowym nie można się do niczego przyczepić. Gra sprawnie się uruchamia oraz brak w niej widocznych błędów, jeśli chodzi o zapis i odczyt rozgrywki. Nic dodać, nic ująć.

OCENATrzeba przyznać, że odejście od elfów, smoków i klimatów fantasy, a pójście w stronę laserów, robotów i ogólnie pojętego sci-fi, to udany skok na głęboką wodę przez Triumph Studios. Dobrze rozbudowana kampania i rozwój technologii sprawiają, że gracz nie może narzekać na nudę. Dowolność w customizacji lidera oraz jednostek wojskowych to bardzo ciekawa mechanika zastosowana w produkcji. Z drugiej jednak strony, powoduje to nie raz, nie dwa niezły mętlik w głowie i trzeba dobrych kilku godzin, żeby się w tym połapać. Grafika i dźwięk również mogłyby być bardziej dopracowane, jednak ze względu na klimat, w jakim gra się obraca, możemy na to zdecydowanie przymknąć oko. A jeśli wciąż nie przekonała was do zakupu recenzja, to zachęcam do zapoznania się z poniższym zwiastunem… Bardzo dziękujemy GOG.com za kopię gry do recenzji!

Age of Wonders: Planetfall
8.6/10
  • Świat: 10/10
  • Rozgrywka: 9/10
  • Grafika: 7/10
  • Dźwięk: 7/10
  • Jakość: 10/10
Age of Wonders: Planetfall to zdecydowanie udane przeniesienie serii w klimaty sci-fi. Rozbudowany rozwój technologii i ciekawie napisana kampania nie pozwalają na odrobinę nudy. Drobne niedociągnięcia techniczne, nie przeszkodzą nam w ogrywaniu tego tytułu z przyjemnością.

Platforma testowa PC

  • Procesor: Intel Core i5-4460 3.20 GHz
  • Monitor: 22 cali Philips 246V5LHAB
  • Grafika: NVIDIA GeForce GTX 750 Ti
  • Pamięć: 8 GB RAM
  • System: Windows 10 Home
  • Myszka: Logitech G402
  • Klawiatura: Mechaniczna A4Tech
    • +Znakomicie przedstawiona kampania
    • +Rozbudowany system rozwoju technologii
    • +Dowolność, jeśli chodzi o customizację lidera oraz wojska
    • +Dobrze odwzorowany klimat sci-fi
    • Przytłaczający interfejs
    • Mało dynamiczny dźwięk
    • Na początku można nieźle się pogubić

Jak oceniamy gry?


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Seweryn Kułak

Pasjonat gier komputerowych. Od dziecka ogrywa różne tytuły: od prostych symulatorów, po skomplikowane RPG i RTS. Z wykształcenia tłumacz j. angielskiego, który liczy, że kiedyś uda mu się zostać profesjonalnym tłumaczem gier komputerowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *