Forgotten Fields – recenzja [PC]
Za dobrą grę uznaję taką, dzięki której zmieniam się na lepsze, choćby na chwilę. Raz jest to zaznanie wewnętrznego spokoju i odpoczynek, innym razem rozwój umiejętności logicznego myślenia, zarządzania, planowania strategicznego, działania pod presją czasu.
Co dała i zmieniła we mnie gra Forgotten Fields?
Świat
Sid jest nieco zamkniętym w sobie, młodym pisarzem fantasy, mającym za sobą już jedną powieść. Dziś kończy się termin nadsyłania opowiadań na konkurs, a Sid doświadcza blokady twórczej. Co więcej, mama Sida zdecydowała się sprzedać ich stary dom i z tej okazji zaprosiła syna oraz jego przyjaciół na wspólną kolację. Nasz bohater musi więc w ciągu 24 godzin odebrać dla mamy dokumenty niezbędne do sprzedaży domu, zjawić się na kolacji oraz wymyślić, napisać i wysłać opowiadanie. To znaczy, gracz musi zrobić to wszystko, kierując Sidem w Forgotten Fields.
Rozgrywka
Towarzyszymy więc Sidowi przez jeden dzień i widzimy, jak w jego głowie powstaje opowiadanie fantasy. Przez większość czasu gry będziemy pomagać spotkanym osobom, wspominając przy tym dawne czasy i omawiając obecną sytuację w życiu naszym oraz ich. Gra nie posiada dubbingu w żadnym języku, dlatego należy przygotować się na czytanie sporej ilości tekstu w języku angielskim. Na szczęście dialogi są naturalne i każdy gracz na średnim poziomie znajomości angielskiego da sobie radę. W dialogach czuć humor oraz osobowość poszczególnych postaci, dzięki czemu łatwo jest ich polubić. Podczas rozgrywki możemy wybierać odpowiedzi w dialogach, choć prawie nie mają one wpływu na rozgrywkę. „Prawie” potrafi jednak robić wielką różnicę.
Grafika i dźwięk
Miałam skrajne odczucia podczas gry w Forgotten Fields. Grafika jest prosta, kanciasta, ale nie jest to styl low-poly. Pomimo niedużej szczegółowości, grafika z oddali wygląda bardzo ładnie. Lokacje mają wiele elementów, są kolorowe i jasne, choć czasami brakuje świateł czy cieni, które mogłyby zwiększyć immersję. W jednej chwili potrafiłam zachwycać się modelem koguta, krowy czy psa, by następnie z przerażeniem patrzeć na twarze bohaterów.
Odniosłam wrażenie, jakby produkcja nieudolnie aspirowała do lekko filmowego doświadczenia. Niekiedy jednak gracz musi patrzeć na czarny ekran przez kilka sekund. Raz kamera powoli zmienia swoje położenie, by po chwili skakać między dwoma kątami. Po co podczas swobodnej dyskusji dwóch kolegów żabia perspektywa kamery? Nie mam pojęcia. Warto jednak zwrócić uwagę na ścieżkę dźwiękową gry. Utworów jest wiele, a każdy z nich współgra z obrazem na ekranie. Są utwory relaksujące, nastrajające pozytywnie czy budujące tajemnicę.
Jakość
Forgotten Fields w dniu premiery jest jak Cyberpunk 2077 w dniu premiery – technicznie lekko niedomaga, ale twórcy intensywnie pracują nad poprawkami. Kamerę można obracać, ale tylko w wybranych przez twórców momentach, przez co czasami drzewa, ściany i inne obiekty zasłaniają graczowi widok na postać. Bohater czasami zablokuje się pomiędzy obiektami. Raz nawet przypadkiem wypadłam za mapę i niezbędne było wczytanie save’a. Raz utwór w tle skończył się szybciej, nim zdążyłam przeczytać wszystkie dialogi – następnie nastała cisza. Twórcy koniecznie muszą poprawić cut-scenki jazdy skuterem, ponieważ patrzenie na migoczący na ekranie pojazd kaleczy oczy. Wszystko to na szczęście da się przeżyć, a grę ukończyć w cztery godziny.
Ocena
Forgotten Fields to narracyjna gra przygodowa o jednym dniu młodego pisarza, Sida. Produkcja pozwala spojrzeć na przeszłość bohatera oraz samego gracza z różnych perspektyw. Zamknięty w sobie Sid przywołuje w pamięci dawne, zapomniane pola (wspomnienia), myśli o teraźniejszości, stara się znaleźć pozytywy oraz docenić to, co w życiu ważne. Jeśli lubicie gry, które przypomną wam o tym, że warto doceniać każdą chwilę w życiu, to koniecznie sprawdźcie Forgotten Fields. Dla niezdecydowanych dostępne jest również demo.
- Świat: 10/10
- Rozgrywka: 7/10
- Grafika: 7/10
- Dźwięk: 8/10
- Jakość: 6/10
Platforma testowa PC
- Procesor: Intel Core i5-8600 3.10 GHz
- Grafika: MSI GeForce GTX 1060 Gaming X 6 GB
- Pamięć: DDR4 G.SKILL 16 GB 3000 MHz Aegis CL16
- Dysk: SSD Samsung 250 GB 970 EVO Plus M.2 2280 NVMe
- Płyta główna: ASUS PRIME Z370-P
- System: Windows 10 Pro
- Monitor: 22 cale BenQ GW2270HM
- Klawiatura: Dell KB216
- Mysz: Razer Deathadder Left-Hand Edition
- +Interesujące historia i postaci
- +Różnorodna rozgrywka
- +Naturalne dialogi
- –Sporo drobnych błędów technicznych
- Czas gry: 4 h
- Cena: 46,99 zł
- .
- .
- .
- .