ArtykułNowośćPromocje

Najciekawsze gry F2P z ostatniego miesiąca [PAŹDZIERNIK 2023]

Gier F2P wciąż przypływa, a jeszcze więcej ginie w gąszczu klonów lub w swojej przeciętności. Oto zestawienie najciekawszych darmowych tytułów z października!


Cztery karcianki

Zaczniemy nietypowo, bo od szybkiego wymienia czterech karcianek, które zawitały na platformę Steam na przestrzeni zaledwie trzech dni!

DC Dual Force – karcianka z bohaterami komiksów DC. Mówiąc inaczej, konkurencja dla znakomitego Marvel Snapa. Tytuł przypomina Heartstone’a, choć oczywiście nie jest to skrzętnie stworzona kopia hitu Blizzarda. Wielu z Was ucieszy fakt, że oprócz grania PVP do dyspozycji dostajemy inspirowane oryginalnymi komiksami małe kampanie fabularne.

Death or Glory – lekko azjatycka karcianka skierowana głównie do singlowych graczy. Ma ona tryb roguelike’owy, trochę jak ten znany z Legends of Runeterra. Pięć klas postaci, różne mechaniki, całkiem stylowa grafika.

The Foretold: Exordium – tutaj szybko, bo jest to wyłącznie prolog płatnej gry. Inspirowany m.in. H.P. Lovecraftem wyłącznie singlowy tytuł z eksploracją mrocznego świata, zbieraniem nowych kart i przedmiotów oraz pełnym udźwiękowieniem.

Warhammer 40,000: Warpforge – kolejne uniwersum, kolejna karcianka. Ta w świecie Warhammera 40k wyróżnia się przede wszystkim znakomitą grafiką. Do dyspozycji dostaniemy sześć frakcji oraz, oprócz oczywistego PVP, kampanię dla jednego gracza. Dobre pierwsze wrażenia psują jednak dość mocny P2W, przez niektórych uważany za najgorszy w tym gatunku od lat.


Minute – A Tinker’s Tale

Przyjemnych platformówek 3D nigdy za wiele. W Minute wcielamy się w nakręcanego robota w czasach industrialnych, a naszym celem będzie znalezienie odpowiedzi na pytanie o to, kto i dlaczego nas stworzył. Otwarty świat, niezła grafika, sekrety do odnalezienia i wrogowie do pokonania. Warto sprawdzić.


Leaf Blower Man: This Game Blows!

Absurdalny tytuł mówi wiele o samej grze. Naszym celem będzie zdmuchiwanie liści do określonego miejsca na mapie. Znajdziemy tu kupę humoru, ładną wokselową grafikę i… zaskakujące lokacje pełne liści do sprzątnięcia. Oprócz kampanii rozegrać możemy także rundkę w trybie hordy. Nie, mówię poważnie – liście chwytają tu za miecze i próbują nas zabić! Humor autora idealnie zobrazuje darmowe DLC pt. „usuń grę”. Co dodaje? Zostawiam tę tajemnicę Wam do odkrycia.


Jected – Rivals

Największy tytuł z tego tygodnia, o którym na bank nie słyszeliście. To szybka gra wyścigowa mocno przypominająca Flatouta – a raczej jego głośny tryb z „wykatapultowywaniem” kierowcy. Otóż w trakcie wyścigów (do 18 graczy) będziemy przełączać się między samochodem a jetpackiem, wykonując różne tricki w powietrzu, by po wszystkim wrócić w efektownym stylu na trasę. Niestety recenzje są mocno zniechęcające do wypróbowania gry, przy czym należy zaznaczyć, że większość pochodzi jeszcze z czasów wczesnego dostępu. A jeśli liczba graczy będzie problemem, zawsze możecie zagrać z botami.


EarthKart

Wyłącznie ciekawostka, ale powinna Was zainteresować. Jakbym musiał przypisać grze jakiś opis i gatunek, to jest to „gra samochodowa, w której pojeździmy po Ziemi”. Dosłownie – to Microsoft Flight Simulator w wersji indie, czyli możemy pozwiedzać mapy Google bez większego celu.


We’re Tethered Together

We’re Tethered Together kusi dość strasznym klimatem i dwoma królikami (?) w roli głównej. Próbują się one wydostać z mrocznej jaskini, co nie powinno zająć Wam więcej niż godzinę. I niestety, nie jest to gra kooperacyjna.

We're Tethered together


Song of Horror One Shot Challenge

Trochę demo, trochę test technologiczny. To ok. 30–60-minutowy początek gry Song of Horror, jednakże urozmaicony jedną ciekawą obietnicą twórców. Jak czytamy w witrynie sklepu, „pierwsza na świecie niepokonana horrorowa sztuczna inteligencja”. Mówiąc inaczej, demo to ustawione jest na najwyższy poziom trudności oryginalnej gry. Idealny tytuł na Halloween.


Draw

Wyjątkowa platformówka z elementami visual novel. Znajdziemy tu ręcznie narysowane mapy i animacje (przypominające komiks z zeszytów szkolnych), a także będziemy mieć okazję do zrealizowania własnej wizji artystycznej przy okazji rysowania mostów i innych elementów tła, które wspomogą nas w przejściu etapu. Mamy tu nawet nieco wzruszającej fabuły. Całość można skończyć w jeden wieczór.


Również warte sprawdzenia:

Dragonheir: Silent Gods – przeniesiona z mobilek gra RPG. Byłby to naprawdę dobry tytuł, gdyby nie korzenie produkcji i silne mikrotransakcje

Zold:out – podobnie jak powyżej. Ładnie wykonany, ale mobilny taktyczny RPG

Modern Air Combat: Beyond Visual Range – walki myśliwców PVP na sporej, otwartej mapie

Swords & Crystals – staroszkolny MMORPG

Cult of Personality – gatunkowo podobna do Among Us, ale z własnym pomysłem na siebie

Tribe Dash – prosta strategia przeniesiona z mobilki

SquadBlast – strzelanka 2D multiplayer

i feel very lonely and i don’t remember myself – krótka visual novel z wyjątkowym klimatem

Recordbooks – podróbka gry Unrecord

Resonite – krótko mówiąc, coś a’la REC Room, miejsce do zabawy online

Project Chimera – „gra artystyczna” w VR | ia scatter city, podobny koncept bez VR

MY HERO ULTRA RUMBLE – battle royale osadzony w znanym uniwersum


Jakie gry F2P Wy szczególnie polecacie? Dajcie znać w sekcji komentarzy lub na naszej grupie fejsbukowej.


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Rembus

Humanista, pasjonat historii i języków obcych (przede wszystkim angielskiego) oraz j. polskiego. "Pececiarz" od urodzenia, choć posiada obydwie kieszonsolki Sony. Spokojny człowiek, który lubi pisać to, co czytacie :P.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *