Pokemon Violet The Hidden Treasure of Area Zero: The Indigo Disc DLC + epilog Mochi Mayhem [Recenzja]
W pierwszej części DLC mieliśmy do czynienia z wycieczką szkolną. W części drugiej zaś z… wyjazdem na Erazmusa! Zostaliśmy zaproszeni na wymianę uczniowską, do Akademii Blueberry, znajdującej się w doskonale znanym graczom pokemonów regionie Unova!
Epilog tyczy się zaś prania mózgu… Zapowiada się ciekawie, nie?
Dziękujemy platformie Nintendo oraz firmie The Pokémon Company za dostarczenie klucza do gry.
Świat
Akademia jest miejscem pełnym prawdziwych cudów techniki. Została umieszczona pod powierzchnią oceanu, jedynie niewielki jej fragment wystaje tuż nad powierzchnię wody. Dodatkowo jej podwodna część została zbudowana w taki sposób, że podzielono ją na cztery klimaty. Dzięki temu można spotkać tam różnego rodzaju pokemony, także te, które nie występują naturalnie w Unovie.
W Akademii Blueberry spotykamy dwójkę naszych znajomych poznanych w poprzedniej części, czyli Karmine i Kierana. Jednak Kieran się zmienił w dosyć drastyczny sposób. Po przygodzie z Ogerponem nasz przyjaciel się załamał i postanowił się zmienić. Tak oto stał się niepokonanym tyranem, mistrzem walk Akademii Blueberry. Jest uberpewny siebie oraz nie toleruje słabości wśród towarzyszy ze swojego koła naukowego skupionego wokół tematu walk. Jednakowoż, gdy spotyka głównego bohatera, jego pewność siebie zostaje podkopana. Widać w nim zawahanie oraz strach przed naszymi umiejętnościami.
Historia drugiej części całościowo rozgrywa się w dwóch miejscach — w Akademii Blueberry oraz… niezwiedzonym przez nikogo, ukrytym fragmencie obszaru Zero, gdzie spotykamy nową legendę: uroczego żółwika nazywającego się Terapagos. Jednak niech jego uroczy wygląd Was nie zmyli — jest to zatrważająco potężny pokemon, który wprowadza drobne zmiany w mechanice terastelizacji (o czym później)
Epilog to krótka historyjka odgrywająca się w regionie Kitakami, w której biorą udział wszyscy nasi dotychczasowi towarzysze, poznani zarówno w podstawce, jak i dodatkach. Zostajemy wystawieni na psoty uwielbiającego mochi mitycznego pokemona — Pecharunta (który to okazuje się przywódcą Lojalnej Trójki, tria toksycznych legend, z którymi walczył Ogerpon). Mochi Mochi!… Ehm, przepraszam, jeszcze mnie trzyma jego czar….
Rozgrywka
Ogółem dodatek ten nie wprowadza wiele nowości, ale kilka jednak jest.
Pierwszą z nich jest znaczące zwiększenie poziomu trudności względem podstawki poprzez wprowadzenie podwójnych walk jako głównego rodzaju bitew. Podwójne walki są znane jako najtrudniejszy z rodzajów walk ze względu na możliwość wspierania się wzajemnie pokemonów. Ba, nawet mistrzostwa w pokemonach organizowane są tylko na zasadzie podwójnych bitew.
Kolejną jest możliwość sterowania poczynaniami naszego kieszonkowego potworka. Po wykonaniu jednej z pobocznych misji dostajemy urządzenie zamieniające nas z umysłem wybranego chowańca. Dzięki temu możemy się poruszać jako nasz stworek oraz atakować inne pokemony i w taki sposób expić. Niestety ta opcja działa tylko na terenie akademii oraz ma dosyć ograniczony zasięg.
Trzecią jest możliwość rozbudowy terenów zwiedzanych w Akademii Blueberry. Otóż na terenie akademii uzyskujemy dostęp do zadań. Wykonanie ich umożliwia nam zbieranie BP – Blueberry Points, które to możemy wydawać na ulepszenia pokedexu, zmiany postaci oraz rozszerzenie fauny naszego ekosystemu. By uzyskać do tego dostęp, musimy w pokoju klubowym uruchomić komputer i na nim mamy możliwość wydawania uzbieranych punktów na różne rzeczy.
Teren akademii okazuje się idealnym miejscem do farmienia legendarnych kieszonkowych stworów. Za każde 10 wykonanych questów, u jednego z NPC-ów otrzymujemy przysmaki stworzone z myślą o konkretnym legendarnym pokemonie. Oczywiście nie wszystkie legendy są do zdobycia na terenie akademii w naszej wersji gry, zostało to rozłożone na obie wersje.
Ostatnią rzeczą, o której należy wspomnieć, jest nowy typ terastelizacji – a mianowicie typ Stellar. Co on daje? Otóż niewiele, bo daje boost tylko do umiejętności ofensywnych. Każdy typ ataku, nieważne, jego rodzaju, zostaje zboostowany, jednokrotnie. Czyli biorąc pod uwagę 4 umiejętności, każda z innego typu, zostanie ulepszona tylko raz. W przeciwieństwie do bazowych typów terastelizacji, jak na przykład ognisty, kiedy to tylko ogniste są wzmacniane, ale za to tak długo, jak trwa terastelizacja. Pokemony, które mają typ Stellar zachowują bazowe własności defensywne. Ruchy korzystające z terastelizacji, jak na przykład Tera Blast lub Tera Starstorm, stają się superefektywne przeciwko pokemonom po terastelizacji.
Grafika/Muzyka
W tym aspekcie niewiele się zmieniło. Wprowadzono wprawdzie drobne poprawki, ale jeśli ciekawia Was graficzne szczegóły, możecie równie dobrze przeczytać inne moje recenzje dotyczące Pokemon Violet — tutaj i tutaj.
Jakość
To cały czas bolączka Pokemon Violet. Bo mimo iż poprawki są cały czas wprowadzane, problemy wydajnościowe i buble kamery oraz respu pokemonów to wciąż ta sama śpiewka. Kto mi odda moje 5 godzin stracone na lagi?
Ocena
Wraz z kolejnymi dodatkami pustawa z lekka podstawka dostała szansę rozkwitnąć poprzez wypełnienie jej nową zawartością. Dodatek The Indigo Disc to ostatnie z rozszerzeń, które ta historia otrzyma, i zarazem najlepsze, co mogło spotkać ten tytuł. Podniesienie poziomu trudności rozgrywki sprawiło, że gra stała się o wiele ciekawsza i pełniejsza.
- Świat: 9/10
- Rozgrywka: 9/10
- Grafika: 6/10
- Dźwięk: 8/10
- Jakość: 5/10
Platforma testowa NS
-
- +Poprawki
- +Zwiększony poziom trudności
- +Terapagos <3
- +Przemiana Kierana
- –Te same problemy co podstawki
Student Informatyki, fan gier RPG, klasyków i Survivali. Marzy o tym, by było go stać na serwer Minecrafta z modami. Wierzy w powodzenie remake’u Gothica